Bożena Przyłuska: walczymy o swoją przestrzeń i wolność światopoglądową
- Satysfakcjonującym wynikiem wyborczym będzie dla nas kilkanaście procent, ale mierzymy wyżej. Jeżeli zdołamy dotrzeć z naszymi wartościami do elektoratu, będziemy mieli nawet ok. 20 proc. Naszą przewagą jest autentyczność i wiara w wartości, które głosimy - powiedziała w Polskim Radiu 24 Bożena Przyłuska, kandydatka do Sejmu z listy Lewicy.
2019-09-16, 15:02
Posłuchaj
Kandydatka zaznaczyła, że Lewica nie porównuje się do Koalicji Obywatelskiej, ani z nią nie rywalizuje. - Nie patrzę na nasz wynik wyborczy jako efekt wyniku z inną partią, tylko jako pochodną tego, czy dotarliśmy do naszego elektoratu. Jesteśmy wrażliwi społecznie i wrażliwi na drugiego człowieka. Mam nadzieję, że wyborcy to docenią - uważa.
Jak przyznała, Lewica nie traktuje także jako polityczną konkurencję partię Zielonych. - Dzielimy bardzo wiele spraw i cieszymy się, że startują, mimo że z list Koalicji Obywatelskiej. Będę cieszyła się, gdy mandat wezmą ludzie, którzy są przywiązani do wartości tych samych co ja, a Zieloni podzielają pewne wartości lewicowe - dodała.
Powiązany Artykuł
Liderki lewicy do Kidawy-Błońskiej: wesprzyj "Pakt dla Kobiet"
Definicja "lewicy"
- Myślę, że mamy kłopot ze zdefiniowaniem pojęcia "lewica". W warunkach polskich to w sferze obyczajowej progresywne postrzeganie pewnych spraw jak np. praw człowieka rozumianych jako praw kobiet. Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło w tym zakresie mnóstwo szkodliwych zmian, np. zakazało antykoncepcji awaryjnej i dostępu do niej bez recepty. Ta partia próbuje cofnąć postęp w nauce, w którą my wierzymy. Uważamy, że kobiety mają pełne prawo do nowoczesnej antykoncepcji takiej samej, jaka jest w Europie - podkreśliła rozmówczyni.
REKLAMA
Jej zdaniem podstawowym prawem kobiety jest decydowanie o sobie podczas ciąży. - Zgodnie z obowiązującym nas prawem człowiek to ktoś, kto się urodził i dziecko w tym momencie pojawia się w sferze prawnej. Ciąża jest stanem kobiety i dopóki jest w tym stanie, powinna mieć decydujący głoś czy chce lub nie chce być w tym stanie. Pojęcie człowieka możemy zdefiniować w świetle prawa. Tworzą go narodziny, wcześniej natomiast jest płodem i należy się trzymać pojęć biologicznych. Musimy uznawać pewne pojęcia za pewniki - twierdzi Bożena Przyłuska.
Powiązany Artykuł
Prof. Liberadzki: nie wiem, czy w Polsce funkcjonuje lobby LGBT
"Nie walczymy z wiarą"
Zapytana o postulaty światopoglądowe kandydatka do Sejmu wskazała, że działaczom Lewicy chodzi przede wszystkim o uczynienie Polski państwem świeckim. - Kler to ogół duchownych. Nie walczymy z wiarą, z Bogiem czy Kościołem. Walczymy o swoją przestrzeń i swoją wolność światopoglądową, którą gwarantuje nam konstytucja. Chcemy państwa wyznaniowego. Nie mamy zamiaru zakazywać jakichkolwiek obrzędów religijnych, jeśli odbywają się w sferze kościelnej, ale niedopuszczalne jest to, aby uroczystości kościelne odbywały się podczas uroczystości państwowych. Skandalem jest to, że duchowni są na jakichkolwiek uroczystościach państwowych - przyznała.
- Obecnie mamy nagonkę na gejów i lesbijki, którą prowadzi PiS i Kościół. Jest to straszna sytuacja. Kościół podsyca nienawiść do tych osób, a PiS wtóruje Kościołowi lub też Kościół PiS - zauważyła gość Polskiego Radia 24.
***
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Antoni Trzmiel
Data emisji: 16.09
Godzina emisji: 14.09
REKLAMA
PR24 / pkr
REKLAMA