A. Wróblewski: kampanię pod sztandarem impeachmentu można było prowadzić od 2017

- Instytucja impeachmentu nie jest atrapą - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej". - Wątpię, by Donaldowi Trumpowi dało się udowodnić szantaż wobec prezydenta Ukrainy - przekonywał Iwo Bender z TV Republika. O prawdopodobieństwie odsunięcia Donalda Trumpa od władzy mówił też amerykanista Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego.

2019-10-12, 15:40

A. Wróblewski: kampanię pod sztandarem impeachmentu można było prowadzić od 2017
Donald Trump. Foto: Shutterstock.com / Evan El-Amin

Posłuchaj

Maciej Kożuszek: procedura impeachmentu nie jest atrapą ("Temat dnia"/ Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

Goście Polskiego Radia komentowali zarzuty stawiane Donaldowi Trumpowi w świetle rozmowy z prezydentem Ukrainy. Zdaniem amerykańskiej opozycji, są one wystarczające do przeprowadzenia procedury impeachmentu.

Powiązany Artykuł

trump free konferencja briefing 1200.jpg
Biały Dom odmawia współpracy ws. impeachmentu. "Polowanie na czarownice"

M. Kożuszek: haków szukano od początku

Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej" podkreślał, że "od początku szukano na Trumpa haków, które pozwoliłby przeprowadzić tę procedurę". - Ten hak, który teraz znaleziono, jest trochę inny niż te, których szukano wcześniej. Wcześniej szukano w sprawie tzw. rosyjskiej zmowy, czyli prób współpracy kampanii Trumpa z Rosją w celu wygrania wyborów. To zostało całkowicie obalone - przekonywał publicysta.

- Teraz mamy sprawę rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - przypomniał gość Polskiego Radia 24. - Mówiąc w skrócie, w 2014 roku, po tym jak Wiktor Janukowycz przestał być prezydentem Ukrainy, głównym rozgrywającym prezydenta Baracka Obamy w sprawach tego kraju był ówczesny wiceprezydent, a wkrótce być może główny konkurent Donalda Trumpa w walce o reelekcję, Joe Biden - mówił Maciej Kożuszek.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Deputowany: Joe Biden miał dostać 900 tys. USD za lobbowanie w sprawie Burismy

REKLAMA

Publicysta "GP" wskazał, że w czasie, gdy Biden decydował w sprawach Ukrainy, jego syn zasiadał w radzie nadzorczej jednej z kluczowych ukraińskich spółek energetycznych. Związek z Trumpem jest taki, że prezydent USA naciskał w rozmowie telefonicznej z Zełenskim na udostępnienie mu informacji na temat działalności Bidena na Ukrainie. Krótko mówiąc, Trump miał - takie jest zdanie opozycji - wykorzystywać stanowisko by zdobyć haki na swego przyszłego oponenta w wyborach prezydenckich - mówił Maciej Kożuszek.

Zarzuty szantażu wobec Donalda Trumpa

Iwo Bender z TV Republika zaznaczył, że zarzuty stawiane Trumpowi są szersze. - Zarzuca mu się szantaż, wstrzymanie pomocy militarnej dla Ukrainy, żeby przygotować Zełenskiego do tego nacisku. Wątpię, by dało się to udowodnić - podkreślił.

Iwo Bender ocenił, że interpretacja rozmowy telefonicznej Trumpa i Zełenskiego przebiega "po linii podziałów politycznych w Stanach". - Transkrypt nie jest dokładnym stenogramem rozmowy. Tam jest specjalne zastrzeżenie, że to jest "zbliżone" do stenogramu. Możemy się spodziewać dzielenia włosa na czworo, rozważania każdego słowa i powoływania świadków. Moim zdaniem nic z tego nie wyjdzie - mówił publicysta TV Republika.

Powiązany Artykuł

Zełenski 1200.jpg
Prezydent Ukrainy: Donald Trump nie próbował mnie szantażować

Maciej Kożuszek podkreślił, że instytucja impeachmentu nie jest atrapą. - W przypadku Richarda Nixona i Billa Clintona było blisko impeachmentu. W przypadku Nixona mieliśmy do czynienia z rezygnacją. Wielu ocenia, że gdyby do rezygnacji nie doszło, to doszłoby do impeachmentu - mówił Maciej Kożuszek.

REKLAMA

A. Wróblewski: procedura nabiera rumieńców

O zarzutach stawianych Donaldowi Trumpowi mówił też w Polskim Radiu 24 Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego. W jego ocenie, temat impeachmentu "nabiera rumieńców po stronie zwolenników partii demokratycznej i w samej partii demokratycznej".

- Nancy Pelosi mogła prowadzić kampanię pod sztandarem impeachmentu od 2017 roku, kiedy w czerwcu kongresmen z Kalifornii wysunął postulaty, by za sprawy związków z rosyjskimi osobami i związanymi z biznesem w Rosji prezydenta Trumpa, pociągnąć go do tej odpowiedzialności - przypomniał amerykanista.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Burza po decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk z Syrii

- Pamiętajmy, że druga kwestia, jaka jest podnoszona, to nieujawnienie przez Trumpa zeznań podatkowych. To pierwszy taki przypadek od lat 70., od prezydenta Forda - mówił. Podkreślił, że on "nie dopuszcza impeachmentu". - Potrzeba 67 senatorów, a nie ma takiej większości. To jest gra dla samej gry - mówił Artur Wróblewski.

REKLAMA

Zachęcamy do wysłuchania rozmów z Arturem Wróblewskim oraz Maciejem Kożuszkiem i Iwo Bendrerem.

***

Audycje: "Temat dnia", "Gorący temat"

Prowadzący: Tadeusz Płużański, Krzysztof Grzybowski

Goście: Iwo Bender (TV Republika), Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska"), Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego)

REKLAMA

Data emisji: 12.10.19

Godzina emisji: 14.35, 15.06


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej