Sławomir Jastrzębowski o decyzji ws. Nabielaka 9: sprawa jest haniebna
- Są dwie rzeczy: duch prawa i litera prawa. Litera prawa może była ok, ale co z duchem prawa? On umarł dla tych sędziów? Oni nie liczą się dobrem ludzi? W wyniku "drobnych niedogodności" zginęła Jolanta Brzeska? Sprawa jest haniebna - mówił Sławomir Jastrzębowski. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli również Przemysław Harczuk i Jakub Maciejewski.
2019-10-26, 15:20
Posłuchaj
We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję komisji weryfikacyjnej wstrzymującą reprywatyzację kamienicy przy Nabielaka 9, w której mieszkała zamordowana w niewyjaśnionych okolicznościach działaczka społeczna Jolanta Brzeska. Między innymi na ten temat rozmawiali w Polskim Radiu 24 publicyści Sławomir Jastrzębowski, były redaktor naczelny "Super Expressu", specjalista ds. wizerunku, Przemysław Harczuk z "Nowego Telegrafu Warszawskiego", "Super Expressu" i "Do Rzeczy" i Jakub Maciejewski z tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce.pl.
Powiązany Artykuł
Tomasz Luterek: ws. reprywatyzacji potrzebne są rozwiązania systemowe
Sprawa Nabielaka 9
Decyzja sądu była tym bardziej skandaliczna, że wydana we wstrząsających okolicznościach. W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że lokatorzy podlegali "drobnym niedogodnościom", zaś kiedy oburzona tymi słowami córka zamordowanej Jolanty Brzeskiej Magda opuściła salę, sędzia zaczął się śmiać.
- Straszne słowa i straszny styl - to co zaprezentował pan sędzia i sąd w imieniu Rzeczypospolitej. Ten uśmiech pana sędziego bardzo źle został odebrany i słusznie. Słowa o "drobnych niedogodnościach" są haniebne i paść nie powinny - mówił Sławomir Jastrzębowski.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Spacer śladami reprywatyzacji. "Oto skala tego, co spotkało Warszawę"
REKLAMA
- Są dwie rzeczy: duch prawa i litera prawa. Litera prawa może była ok, ale co z duchem prawa? On umarł dla tych sędziów? Oni nie liczą się dobrem ludzi? W wyniku "drobnych niedogodności" zginęła Jolanta Brzeska? Sprawa jest haniebna - dodał.
Z kolei Przemysław Harczuk zwrócił uwagę na to, że od czterech lat rządzi formacja, która podkreśla, że nastąpiła reforma sądownictwa. W tych okolicznościach wymienił jeszcze dwie inne sprawy - działacza społecznego i publicysty Jana Śpiewaka oraz Mirosława Ciełuszeckiego - przedsiębiorcy po 17 latach skazanego w wyniku kuriozalnego aktu oskarżenia i jeszcze bardziej kuriozalnego procesu.
Czy w Polsce kończy się demokracja?
Zagadnienie sprawy Nabielaka 9 powiązał z innym tematem poruszonym w dyskusji Jakub Maciejewski, który ironicznie zauważył, że "paradoksalnie łączy się z pytaniem o demokrację. Bo komentowanie decyzji sędziów jest postrzegane jako kwestionowanie trzeciej władzy, a więc zachwianie tej równowagi".
Ten temat związany był z twierdzeniem nowo wybranego senatora elekta Michała Kamińskiego, jakoby protesty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości niosły zagrożenie demokracji.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Antoni Macierewicz: słowa opozycji o końcu demokracji w Polsce są absurdalne
- Uważam, że protesty wyborcze nie przyniosą skutku, ale nie jest to przejaw braku demokracji. Protesty sądowe są przy każdych wyborach. Śmieszne jest to, że rząd krytykuje opozycję za to, że składa protesty, a opozycja krytykuje rząd za to samo - mówił Przemysław Harczuk.
Z kolei Jakub Maciejewski przypomniał, że demokracja polega na tym, by kontrolować władzę. - Demokracja jest sposobem monitorowania władzy przez społeczeństwo. I to się dzieje w przypadku rządu Prawa i Sprawiedliwości nieustannie. To rząd PO-PSL mógł być bezkarny i mieć aferzystów w swoich szeregach. PiS jest pod taką presją, że jest nawet nadwrażliwy - mówił publicysta.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/jmo
______________________
Data emisji: 26.10.2019
Godzina emisji: 14.06
REKLAMA