Przemysław Żurawski vel Grajewski o szczycie NATO: nie zabrakło turbulencji
- Dwa wydarzenia inicjujące o charakterze negatywnym wywołały trzy wydarzenia o charakterze pozytywnym. Bilans jest dobry, co nie znaczy, że można zapomnieć o turbulencjach związanych ze szczytem NATO w Londynie - mówił w Polskim Radiu 24 ekspert ds. bezpieczeństwa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
2019-12-05, 11:13
Posłuchaj
Chodzi o głośną wypowiedź prezydenta Francji Emanuela Macrona z początku listopada, gdy powiedział, iż doświadczamy "śmierci mózgu" NATO, a także o działania Turcji, która najpierw kupiła wbrew stanowisku USA rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400, a w ostatnich dniach zagroziła zablokowaniem planu obrony dla krajów bałtyckich i Polski, jeśli NATO nie uzna ugrupowań kurdyjskich, z którymi walczy Turcja, za terrorystów.
Publiczne skonsolidowanie NATO
Powiązany Artykuł
Najkrótszy szczyt NATO. Dyskusje pod Londynem w cieniu kontrowersji
Gość Polskiego Radia 24 wyjaśnił, że skutkiem tego "wstępnego rozdania" była deklaracja prezydenta USA w sprawie trwałości więzi transatlantyckich. - Pewne zatracie wrażenia, które wytworzył jako efekt uboczny własnej presji wywieranej na sojuszników europejskich ws. zwiększenia przyjmowania na siebie obciążeń obronnych. To z kolei wywoływało zarzuty pod jego adresem, że ma transakcyjny stosunek do bezpieczeństwa. Dawało to wrażenie uzależniania wsparcia amerykańskiego od wkładu europejskiego. Na kanwie sporu z Emanuelem Macronem, przy potrzebie odcięcia się od jego skrajnych poglądów, nastąpiło publiczne skonsolidowanie Sojuszu poprzez deklarację głowy mocarstwa dominującego na rzecz spoistości Sojuszu - powiedział prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Dodał, że uzyskaliśmy również odcięcie się kanclerz Angeli Merkel od poglądów prezydent Macrona. - To również ruch ku konsolidacji Sojuszu - zauważył.
Turecki epizod
Trzecim pozytywnym wydarzeniem zdaniem eksperta było solidarne wystąpienie Polski i trzech państw bałtyckich podczas spotkania z Recepem Tayyipem Erdoganem. - Prezydent Turcji wycofał się ze swoich wcześniejszych deklaracji. Powinno nas to cieszyć z uwagi na ujawnioną solidarność polsko-bałtycką, akcja został szybko przeprowadzona i żadne państwo nie wyłamało się - podkreślił prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Wyjaśnił przy tym, że historycznie relacje polsko-tureckie, w kontekście wspólnego zagrożenia rosyjskiego, były bardzo dobre od XVIII wieku. - Wspólnota interesów i pamięć historyczna skłaniała nas zawsze do podtrzymywania dobrych relacji. Epizod (przyp. red. groźba blokady planu obrony krajów bałtyckich i Polski) był zaskakujący i mam nadzieję jednorazowy - podsumował ekspert.
Spotkanie szefów krajów członkowskich NATO zostało zorganizowane w 70. rocznicę powstania Sojuszu. Politycy rozmawiali głównie o przyszłości NATO, a także o relacjach z Rosją, Chinami, wzmacnianiu gotowości wojsk, misjach w Iraku i Afganistanie oraz o finansowaniu obronności. Polskę na szczycie reprezentował prezydent Andrzej Duda.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Michał Rachoń.
Data emisji: 5.12
Godzina emisji: 10.06
REKLAMA
PR24
REKLAMA