Sędzia Trybunału Stanu: nie możemy tolerować secesji i przemocy instytucjonalnej
- Każda instytucja i jej funkcjonariusz może działać w bardzo określonym prawem granicach kompetencji. Prawa instytucji muszą być ściśle ograniczone, a dziś łamie się tę zasadę - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu.
2020-01-30, 15:19
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się do sporu o reformę wymiaru sprawiedliwości. - Obowiązujący system prawa wprowadza niesubordynację części sędziów-secesjonistów w stosunku do zasady podstawowej, a więc legalizmu. Art. 7 polskiej konstytucji mówi o tym, że każda instytucja i jej funkcjonariusz może działać w bardzo określonym prawem granicach kompetencji. Można domniemywać w myśl ogólnych zasad prawa praw człowieka, natomiast prawa instytucji muszą być ściśle ograniczone. Ta zasada jest dzisiaj łamana - wyjaśnił.
"Nie przekazaliśmy kompetencji"
- Sędziowie są zobowiązani przestrzegać tylko wiążącego nas prawa międzynarodowego i to tylko takiego, które nie łamie polskiej konstytucji. Nie przekazaliśmy kompetencji do dyktowania rozwiązań instytucjonalnych sądowniczych dla Unii Europejskiej - tłumaczył mecenas.
Powiązany Artykuł
"Najwięcej na tym sporze tracą obywatele". Krzysztof Gawkowski o reformie sądownictwa
Jego zdaniem" wizyta komisarz Jourovej jest bardzo pożyteczna, bo musi zorientować się jak dalece opozycja godzi w to, co jest zasadą funkcjonowania praw człowieka. Ma to wymiar edukacyjny i niech funkcjonariusze UE uczą się od nas w jakim zakresie funkcjonuje polski system prawny. Obowiązują nas wartości wynikające z polskiego systemu prawa i polskiej konstytucji".
<<CZYTAJ TAKŻE>> Mieczysław Ryba: SN chciałby przenieść kompetencje stanowienia prawa za granicę
REKLAMA
- Secesja i przemoc instytucjonalna, jeśli będą tolerowane, będą godziły w porządek prawny polski i to tak, jakbyśmy tolerowali łamanie suwerenności państwa. W 1997 r. przewidywano, że Polska będzie pozbawiana części suwerenności poprzez zewnętrzne działania. Po transformacji ustrojowej nadal mamy do czynienia z batalią o suwerenność państwa polskiego. Nie może być tak, że Międzynarodówkę Komunistyczną zastąpi "Międzynarodówka Brukselska" pod przewodnictwem Unii Europejskiej - podkreślił.
- Funkcjonariusz, który przekracza zakres swojej władzy, popełnia przestępstwo. Dla sędziów korzystny jest obecny zapis, by szukać dla nich tylko odpowiedzialności dyscyplinarnej zamiast karnej - podsumował.
Więcej w nagraniu.
* * *
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24", "Północ-Południe"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Piotr Andrzejewski
Data emisji: 30.01.2020
Godzina emisji: 14.47
REKLAMA
PR24/pkr
REKLAMA