Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska: fake newsy to dziś największe zagrożenie
- Na Podlasiu ludzie są przestraszeni, a niektórzy przerażeni. Ci, którzy wychodzą do pracy, żeby nieść pomoc innym, też się boją. Szanujmy ich - powiedziała Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska (portal "Dzień Dobry Białystok"). Gościem audycji był także Zbigniew Górniak (TVP3 Opole).
2020-03-19, 11:40
Posłuchaj
Potwierdzono drugie zarażenie wirusem SARS-Cov-2 w województwie podlaskim. Hospitalizowana jest kobieta z Białegostoku. Rodzina pacjentki i osoby z jej najbliższego otoczenia objęte zostały opieką epidemiologiczną.
Służby wojewody podlaskiego zapewniają, że Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku pozostaje w stałym kontakcie ze wszystkimi instytucjami, które są zaangażowane w działania epidemiologiczne. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego monitoruje całodobowo sytuację w regionie i jest gotowe do podjęcia działań zgodnie z odpowiednimi procedurami.
Pierwszy przypadek zachorowania w województwie podlaskim potwierdzono we wtorek wieczorem. Zarażony mężczyzna przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Żurawiej w Białymstoku. Jego stan jest dobry. Nie jest w tzw. w grupie ryzyka.
"Fake newsy to dziś największe zagrożenie"
Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska z portalu "Dzień Dobry Białystok" relacjonowała w PR24, jak wygląda codzienne życie na Podlasiu doświadczonym pandemią. Mówiła o małym ruchu w miastach i strachu, który towarzyszy codziennym działaniom służb, ale i zwykłych ludzi.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Pandemia koronawirusa. Lekarz: scenariusz włoski nie ma prawa powtórzyć się w Polsce
Odniosła się także do tego, że przez kolejne dni Białystok był miejscem wolnym od koronawirusa. Tłumaczyła, że nie ma to związku z tym, że nie są robione tu badania w celu wykrycia koronawirusa, ale dotyczy to m.in. tego, że największe miasta regionu są tu od siebie oddalone.
- Na Podlasiu ludzie są przestraszeni, a niektórzy przerażeni. Region jest opustoszały, ludzie wzięli sobie do serca apele rządu. Na Podlasiu nie mamy lotniska(...), a większe miejscowości są porozrzucane, nie tworzą skupisk. To ma znaczenie. Cieszymy się, że u nas tych przypadków jest najmniej - powiedziała dziennikarka z Białegostoku. - Fake newsy to dziś największe zagrożenie. Ludzie są zdezorientowani, bo krąży całe mnóstwo nieprawdziwych informacji. Szanujmy ludzi, którzy wychodzą do pracy, żeby nieść pomoc innym. Ci ludzie też się boją - dodała.
"Terytorialsi są bardzo potrzebni"
REKLAMA
O sytuacji na Opolszczyźnie mówił zaś Zbigniew Górniak z TVP3 Opole. - Została mocno ograniczona w naszym regionie liczba pociągów, zniesiono opłaty parkingowe uznając, że samochód osobowy jest najbezpieczniejszą formą przemieszczania się po mieście. Opole opustoszało - relacjonował dziennikarz na antenie PR24. - Nasze życie stanęło na głowie, stanęło też w sposób dosłowny. Do internetu wdziera się hejt, także ten sterowany politycznie - dodał.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Premier: ustawa o "tarczy antykryzysowej" będzie gotowa do piątku
Zbigniew Górniak mówił także o znaczeniu, w obecnej sytuacji epidemiologicznej, Wojsk Obrony Terytorialnej. Batalion WOT podległy pod 13. Śląską Brygadę Obrony Terytorialnej utworzono w Brzegu. - Terytorialsi są teraz bardzo pomocni, a nie tak dawno było to wojsko wyszydzane i wyśmiewane - zauważył dziennikarz.
W audycji także o znaczeniu akcji LOT do Domu. Przypomniano, że nie ma terminu jej zakończenia. Ma być prowadzona do odwołania, póki będzie potrzeba ułatwienia Polakom powrotu do domu.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Goście: Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska (portal "Dzień Dobry Białystok") oraz Zbigniew Górniak (TVP3 Opole)
REKLAMA
Data emisji: 17.03.2020
Godzina emisji: 10.06
PR24/tb/PAP/IAR
REKLAMA