"Próba szantażu, nie pojmuję tego". Bogdan Pęk o działaniach Jarosława Gowina

- Być może Jarosław Gowin ma długofalowy plan i jest dogadany z opozycją. Jeśli chce obalić najlepszy polski rząd od czasu wojny, to byłoby to działanie na szkodę państwa i narodu. Dla niego zakończy się to klęską. Przez totalną opozycję uznawany jest za zdrajcę, zostałby uznany za hiperzdrajcę - mówił w Polskim Radiu 24 senator PiS Bogdan Pęk. 

2020-04-20, 11:05

"Próba szantażu, nie pojmuję tego". Bogdan Pęk o działaniach Jarosława Gowina
Bogdan Pęk. Foto: senat.gov.pl

Posłuchaj

Bogdan Pęk o wyborach prezydenckich (Temat dnia/Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

W poniedziałek ma dojść do spotkania przewodniczącego PO Borysa Budki z liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem. Szef Platformy Obywatelskiej chce przekonać byłego ministra nauki, by posłowie jego ugrupowania pomogli w odrzuceniu ustawy dotyczącej przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w maju.

Powiązany Artykuł

Andrzej Anusz 1200.jpg
Wybory prezydenckie 2020. Politolog: kompromis znajduje się na stole

Zmiana konstytucji

Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że miał lepsze zdanie o Jarosławie Gowinie. - Znam go osobiście i zawsze zachowywał się racjonalnie. Tego sporu nie rozumiem. Jeżeli powodem dla niego było to, by chronić ludzi przed zakażeniem, to formuła wyborów korespondencyjnych jest najbezpieczniejsza - powiedział Bogdan Pęk. - Jednak Jarosław Gowin przyznaje, że już nie o to chodzi, że niedopracowane są mechanizmy i procedury. Jeżeli tak, to niech przekona koalicjantów do zmiany konstytucji, by przesunąć wybory za dwa lata - dodał senator PiS.

Podkreślił, że jeżeli konstytucji nie da się zmienić, to wybory muszą się odbyć. - Chyba, że wprowadzimy stan nadzwyczajny. Jeśli Gowinowi chodzi o wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, by wybory przesunąć na sierpień, to tego już nie pojmuję. Żadnych zysków politycznych z tego nie będzie, będzie prowizorka i podejrzenia opozycji o niezgodne z prawem działania urzędującego prezydenta - mówił Bogdan Pęk.

REKLAMA

Wybory korespondencyjne 

Senator PiS tłumaczył, że nie rozumie zachowania Jarosława Gowina. - Chyba, że sam wystawi siebie na jesieni jako bohater narodowy, który nie dopuścił do wyborów, które poszerzyłyby "obszar zbrodni politycznej", jakim byłoby zakażenie ludzi. Przy wejściu do sklepu spożywczego zagrożenie zakażeniem jest znacznie większe niż podczas procedury wyborów korespondencyjnych - podsumował.

Jarosław Gowin jest zwolennikiem zmiany w konstytucji i wydłużenia obecnej kadencji prezydenta do 7 lat. Z tym rozwiązaniem nie zgadza się Platforma Obywatelska, która przez ostatnie tygodnie domagała się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego i przesunięcia terminu wyborów o kilka miesięcy.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

REKLAMA

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Bogdan Pęk

Data emisji: 20.04.2020

Godzina emisji: 9.36

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej