"Lepiej być przygotowanym, to nie jest duży koszt". Szymon Chrupczalski o respiratorze z drukarki 3D
2020-04-26, 11:00
- Udało się nam zrobić urządzenie bardzo proste, ominąć dużą cześć innych systemów stosowanych w konkurencyjnych urządzeniach nie ujmując warunkom bezpieczeństwa i warunkom terapeutycznym. To propozycja dla krajów rozwijających się i tych miejsc, gdzie nasz respirator może być urządzeniem zapasowym, nie stanowiąc obciążenia dla budżetu - powiedział w Polskim Radiu 24 Szymon Chrupczalski, członek zespołu, który opracował i udostępnił prototyp respiratora z drukarki 3D.
Posłuchaj
Zespół polskich inżynierów opracował projekt respiratora, który można wydrukować na drukarce 3D. VentilAid stworzony przez firmę Urbicum to projekt urządzenia, w którym łączny koszt komponentów wynosił pierwotnie 200 zł, a obecnie cena została skorygowana i jak informuje w Polskim Radiu 24 Szymon Chrupczalski, koszt wyprodukowania respiratora wynosi ok. 200 dolarów USA.
"Urządzenie zapasowe, nie stanowi obciążenia dla budżetu"
- Odrobiliśmy bardzo ważną lekcję, testując nasze urządzenie z najlepszymi lekarzami w Polsce (...) Obecnie koszt wytworzenia naszego respiratora, to 200 dolarów. To dalej cena nieosiągalna dla wyrobów tej klasy dostępnych na rynku, albo w ogóle niedostępnych ze względu na ogromne zapotrzebowanie - tłumaczył inżynier. - Udało się nam zrobić urządzenie bardzo proste, ominąć dużą cześć innych systemów używanych stosowanych w konkurencyjnych urządzeniach nie ujmując warunkom bezpieczeństwa i warunkom terapeutycznym. To propozycja dla krajów rozwijających się i tych miejsc, gdzie nasz respirator może być urządzeniem zapasowym, nie stanowiąc obciążenia dla budżetu - dodał.
Respiratory to jedna z broni w walce z koronawirusem. Pomagają utrzymać pracę układu oddechowego u zakażonych. We Włoszech, gdzie epidemia rozprzestrzeniała się w zabójczym tempie, takich urządzeń brakowało, a lekarze musieli decydować kogo podłączyć do respiratora, a kogo nie.
"Nie wiemy co się będzie działo w przyszłości"
Jak przyznaje inżynier, impulsem do stworzenia "respiratora ostatniej szansy" była własnie informacja, że we Włoszech, ogarniętych epidemią COVID-19, zabrakło respiratorów. Urządzenie jest w pełni funkcjonalne. Projekt powstał w ciągu 48 godzin i ciągle jest ulepszany.
Jak przypominał Gość PR24 omawiany respirator "nie zastąpi atestowanych, specjalistycznych urządzeń, może być jednak pomocny w krajach, w których sytuacja w służbie zdrowia jest trudna, a sprzętu medycznego dramatycznie brakuje".
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Inżynierowie z Krakowa pracują nad "respiratorem ostatniej szansy"
- Nie wiemy, co będzie się działo w przyszłości. Lepiej być przygotowanym, a koszt naszego respiratora nie jest duży. To narzędzie dla lekarzy. Naszego urządzenie nie można kupić, ale można za to wspierać pracę nad nim m.in. w zakresie badań klinicznych - powiedział Szymon Chrupczalski, który wyznał, że wynalazkiem "interesuje się rząd Polski, rządy innych krajów, a także duże firmy z wielu krajów".
Projekt dostępny jest dla wszystkich - każdy może go modyfikować, jednak jego twórcy podkreślają, że na obecnym etapie nie nadaje się on do użytku; konieczne są dalsze testy i badania. Apelują o pomoc do społeczności - lekarzy, anestezjologów i techników szpitalnych z doświadczeniem w pracy z respiratorami. Proszą też o wsparcie inżynierów specjalizujących się w druku 3D oraz menedżerów, którzy mogą pomóc im rozwijać projekt. Konieczne jest ich wsparcie m.in. przy testowaniu - tak, aby produkt był bezpieczny.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Gość: Szymon Chrupczalski, członek zespołu, który opracował i udostępnił za darmo projekt respiratora
Data emisji: 26.04.2020
Godzina emisji: 10.08
Polskie Radio 24/tb