Reszczyński: prezydent ma konkretny i przemyślany plan na drugą kadencję
- Sobotnia konwencja Andrzeja Dudy była pokazem konkretnego planu na kolejne lata - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta Wojciech Reszczyński. Gośćmi audycji byli też: Andrzej Rafał Potocki z tygodnika "Sieci" i Sławomir Jastrzębowski, specjalista ds. wizerunku.
2020-05-02, 15:00
Posłuchaj
Goście PR24 odnieśli się między innymi do sobotniej konwencji prezydenta Andrzeja Dudy, który ubiega się o reelekcję. Utrzymanie programów społecznych, a także podwyżka zasiłku dla bezrobotnych i wprowadzenie dodatku solidarnościowego dla dotkniętych kryzysem - to zobowiązania prezydenta złożone na konwencji wyborczej.
Zdaniem Wojciecha Reszczyńskiego, dwie i pół godziny przemówienia bez kartki jest wyczynem. - Widać, że prezydent ma konkretny i logiczny plan, stawia sobie ambitne cele i wymienia rzeczy, które chce dopilnować, bo leżą w gestii rządu. Jest kilka spraw szczegółowych np. zapowiedź ochrony polskich produktów, a wkrótce i to, że na paragonie będą wyszczególnione polskie produkty - mówił.
Powiązany Artykuł
"Brak lojalności, emocje". Publicyści o wpisie Jolanty Turczynowicz-Kieryłło
"Opozycja bojkotuje Polskę"
Jak podkreślił, prezydentura Andrzeja Dudy będzie więc konkretna i przemyślana, co oznacza przepaść pomiędzy nim, a pozostałymi w peletonie kontrkandydatami. - Na tle innych kandydatów w wyścigu do fotela prezydenckiego, Andrzej Duda wyróżnia się wrażliwym podejściem do historii, opozycja na tym tle wydaje się bojkotować Polskę - mówił Wojciech Reszczyński.
Zdaniem Sławomira Jastrzębowskiego, ostatni sondaż dla OKO.press, w którym obecny prezydent uzyskuje 63 proc. poparcia, a kandydatka PO, Małgorzata Kidawa-Błońska 2 proc., pokazuje że trzeba być ostrożnym, bo jak się wyraził, pycha kroczy przed upadkiem. - Niemniej to nie pierwszy taki sondaż, choć pierwszy wywodzący się ze środowiska jakie Andrzejowi Dudzie bardzo nie sprzyja, jest więc materiałem do analizy, jak nie prowadzić kampanii wyborczej i jak zniszczyć kampanię w krótkim czasie - zauważył.
REKLAMA
"Dobre hasło"
Mówiąc o konwencji wyborczej Andrzeja Dudy z soboty, powiedział iż pierwszy raz w historii kandydat mówił do pustych trybun z powodu pandemii koronawirusa. - Mówił za długo, dla przeciętnego odbiorcy było niemożliwe, by ponad dwie godziny utrzymać uwagę. Pewnie można było zrobić konwencje lepszą, w sposób bardziej skondensowany. To, że prezydent obiecał utrzymanie programów socjalnych, uspokajało a hasło "Obronimy Polskę+" było dobrym hasłem - mówił.
Powiązany Artykuł
Głosowanie za granicą. "Można zapisać się do spisu wyborców"
Jak zauważył z kolei Andrzej Rafał Potocki, bojkot wyborów korespondencyjnych, jaki zapowiedziała część opozycji, w tym Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Donald Tusk i byli prezydenci: Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski, odbija się na wynikach wyborów. - Opozycji wychodzi najlepiej tempa krytyka obozu władzy pod hasłem: odsunąć PiS i Andrzeja Dudę od władzy, a to odbija się na poziomie dyskusji bo wymagałoby od opozycji kontrpropozycji do tego co prezentuje rząd i prezydent - zauważył.
Odnosząc się do zapowiedzi opozycji, która chce wybory prezydenckie zaskarżyć, powiedział, iż to pustosłowie. - Mówienie o zaskarżaniu tego czy innego przed faktem odbycia wyborów, jest właśnie takim pustosłowiem i emocją, a przejmowanie się tym jest ostatnią rzeczą jaką ja bym się przejął - podkreślił Andrzej Rafał Potocki.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Goście: Wojciech Reszczyński (publicysta), Andrzej Rafał Potocki ("Sieci") i Sławomir Jastrzębowski (ekspert ds. wizerunku)
Data: 02.05.2020
Emisja: 14.07
PR24/jj
REKLAMA