"Tematyka LGBT może odegrać rolę rozstrzygającą". Prof. Mieczysław Ryba o kampanii wyborczej
- W pewnym momencie oprócz ustabilizowanych sympatii politycznych, zagrają jakieś racje, które skłonią ludzi do tego, żeby wybrać prawdę lub fałsz. Temat LGBT, to będzie ważny czynnik, zwłaszcza w drugiej turze wyborów prezydenckich - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Mieczysław Ryba, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
2020-06-14, 19:00
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda podczas wyborczego wiecu w Brzegu stwierdził, że przez cały okres komunizmu "próbowano dzieciom w szkołach wciskać komunistyczną ideologię".
- Dzisiaj też próbuje się nam i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną. Zupełnie nową, aczkolwiek to też jest taki neobolszewizm, bo jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat, choćby poprzez ich seksualizację w dziecięcym wieku, coś co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny, w sposób zrównoważony, to to jest ideologia, nic innego - mówił Andrzej Duda. - Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy to jest ideologia, czy nie, to niech sobie zajrzy w karty historii i zobaczy, jak wyglądało na świecie budowanie ruchu LGBT, niech zobaczy, jak wyglądało budowanie tej ideologii i jakie poglądy głosili ci, którzy ją budowali - przekonywał.
"Tematyka LGBT może mieć duże znaczenie mobilizacyjne, zwłaszcza przed drugą turą wyborów"
Prof. Mieczysław Ryba mówił w audycji "Temat Dnia" o tym, dlaczego wszystkie główne strony politycznego sporu zaczęły zajmować się nagle tematyką obyczajową, w tym LGBT. Uczony skomentował, jakie ta tematyka może odegrać znaczenie w wyścigu prezydenckim.
CZYTAJ TAKŻE: >>>Bochenek: po podpisaniu Karty Rodziny obserwujemy olbrzymią nagonkę na prezydenta
REKLAMA
- Tematyka LGBT może odegrać rolę rozstrzygającą. Pamiętajmy o tym, co się dzieje w świecie, niektórzy mówią o nowej rewolucji. Jest to łączone nie tylko z rewolucją multikulturową, ale też rewolucją obyczajową, seksualną. A Polacy jej nie chcą. Temat LGBT, to przypadek. To może mieć duże znaczenie mobilizacyjne - zauważył Gość PR24. - W pewnym momencie oprócz ustabilizowanych sympatii politycznych, zagrają jakieś racje, które skłonią ludzi do tego, żeby wybrać prawdę lub fałsz. Temat LGBT, to będzie ważny czynnik zwłaszcza w drugiej turze wyborów prezydenckich - dodał.
Powiązany Artykuł
Jackowski: prezydent podpisując Kartę Rodziny potwierdził poglądy wyrażane od dawna
Prof. Mieczysław Ryba był też pytany w PR24 o kandydata Platformy Obywatelskiej i samorządowców Rafała Trzaskowskiego.
- On podpisał Deklarację LGBT (...), a dzisiaj ten temat omija i od niego ucieka. To dla niego duże obciążenie, bo to mobilizuje elektorat centrowy i prawicowy, a demobilizuje elektorat PO - zauważył Gość PR24. - Obóz lewicowo-liberalny chciałby, żeby nie mówić o ideologii, a żeby mówić o ludziach. Wtedy łatwo działać na emocje. A my widzimy, że to ideologia. Są hasła, sztandary, są śpiewane hymny i grupy spięte programowo (...) - dodał.
"Nie sądzę, że Krzysztof Bosak mógłby poprzeć Rafała Trzaskowskiego"
W audycji też o arytmetyce wyborczej i tym, co ostatecznie zadecyduje o końcowym wyniku wyborów prezydenckich. Politolog z KUL spekulował, jak zachowają się elektoraty tych kandydatów w wyścigu prezydenckim, dla których zabraknie miejsca w drugiej turze wyborów. A jak powszechnie wiadomo, duże znaczenie mogą odegrać wyborcy Krzysztofa Bosaka, w tym m.in. sympatycy Konfederacji.
REKLAMA
- Nie sądzę, żeby Krzysztof Bosak mógł ze względu na swoje dobro, pomijając kwestie ideowe, poprzeć Rafała Trzaskowskiego. To byłoby samobójstwo dla Konfederacji - podsumował prof. Mieczysław Ryba.
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: prof. Mieczysław Ryba (KUL)
REKLAMA
Data emisji: 14.06.2020
Godzina emisji: 18.06
PR24/PAP/IAR/tb
Polecane
REKLAMA