Bochenek: po podpisaniu Karty Rodziny obserwujemy olbrzymią nagonkę na prezydenta
2020-06-14, 15:44
- To, co obserwujemy zwłaszcza w ostatnich dniach, po podpisaniu Karty Rodziny, to jest przeolbrzymia nagonka na pana prezydenta Andrzeja Dudę - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS Rafał Bochenek dodając, że zwolennicy ideologii LGBT "mogą mówić co im ślina na język przyniesie", a deklaracje prezydenta o ochronie rodziny wywołują międzynarodową burzę.
Posłuchaj
W środę prezydent Andrzej Duda podpisał Kartę Rodziny, która jest jego deklaracją programową dotyczącą wsparcia polskich rodzin, utrzymania programów społecznych wprowadzonych w ostatnich latach, a także walki z promocją ideologii LGBT. Z tego powodu głowa państwa spotkała się ze sprzeciwem środowisk lewicowych. W Polskim Radiu 24 odniósł się do tego poseł PiS Rafał Bochenek.
Powiązany Artykuł
Poseł PiS: Andrzej Duda to prezydent konkretny i wiarygodny
"Trwa nagonka na prezydenta"
- To, co obserwujemy zwłaszcza w ostatnich dniach, po podpisaniu Karty Rodziny, to jest przeolbrzymia nagonka na pana prezydenta Andrzeja Dudę. Wychodzi na to, że tak naprawdę wszyscy inni, ci którzy szerzą ideologię gender, ideologię LGBT, mogą mówić, co im ślina na język przyniesie, a pan Andrzej Duda, prezydent RP, który ma jasne poglądy, klarowne, [...] wywołuje rozpętanie wielkiej, wręcz międzynarodowej burzy, oczywiście wychodzącej i inspirowanej tutaj, przez polityków krajowych - mówił Rafał Bochenek.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Medioznawca: tematy światopoglądowe pomagają PiS zmobilizować twardy elektorat
Wymienił także deklaracje prezydenta wynikające z Karty Rodziny: "stanie na straży polskiej rodziny rozumianej jako związek mężczyzny i kobiety, że wspieranie polskie rodziny poprzez rozbudowę programów społecznych i ich kontynuację - program Rodzina 500+, wsparcie dla seniorów, 13. emerytura, sprawiedliwa waloryzacja emerytur".
"Politycy KO chcą majstrować przy 500+"
Politykowi PiS-u zwrócono uwagę na to, że obecnie politycy Koalicji Obywatelskiej, a także kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, deklarują poparcie dla programu 500+ i obiecują, że nie zostanie on odebrany. Rafał Bochenek stwierdził, że to dobrze, że "po 4-5 latach krytykowania" zmienili zdanie o tym programie, ale podkreślił, że nie ma do tych obietnic zaufania.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Marek Suski: w kampanii wyborczej stawiamy na wiarygodność
- Słyszę wciąż dobiegające z ust polityków Koalicji Obywatelskiej, np. pana Zembaczyńskiego, słowa, które mówią, że ten program powinien zostać ograniczony albo kwoty powinny być zmienione. Generalnie ci politycy nastawiają się na jakieś majstrowanie przy tym programie. Dlatego biorąc pod uwagę to, jak często Rafał Trzaskowski zapomina o swoich obietnicach i zobowiązaniach wyborczych, naprawdę nie ufałbym mu i nie pokładałbym wielkich nadziei w jego dotychczasowych obietnicach, że ten program zostanie utrzymany. Moim zdaniem są zakusy, żeby ten program zmieniać - wyjaśnił poseł PiS.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Rafał Bochenek (PiS)
Data emisji: 14.06.2020
Godzina emisji: 14.33
PR24/jmo