Paweł Sałek: rewolucja kulturowa przybiera coraz ostrzejsze formy, trzeba jej postawić tamę
- Polska jest ostatnią wyspą wolności związaną z autentyczną tolerancją. U nas każdy może swobodnie protestować w granicach prawa. Natomiast to, co dzieje się na ulicach Warszawy jest próbą łamania prawa - mówił w Polskim Radiu 24 minister Paweł Sałek z Kancelarii Prezydenta.
2020-08-09, 12:58
Posłuchaj
W związku z aresztem dla Michała Sz. - przedstawiającego się jako Małgorzata Sz. "Margot" - w piątek przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii odbył się protest. Protestujący przeszli na Krakowskie Przedmieście, gdzie doszło do starć z policją - zaatakowany został m.in. radiowóz. Policja zatrzymała łącznie 48 osób. W niedzielę wszyscy zatrzymani opuścili komendy. Usłyszeli m.in. zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku.
Powiązany Artykuł
Uczestnicy protestu LGBT opuścili komendy. Blisko 50 osób z zarzutami
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że komunikaty policji jasno pokazują jak wyglądała sytuacja. - Niszczono sprzęt policyjny i nagłaśniający, utrudniano wykonywanie czynności służbowych, skakano po radiowozie. W tej trudnej sytuacji policja spokojnie i elegancko załatwiła sprawę. Proszę sobie wyobrazić podobną sytuację w Paryżu, że jakaś grupa protestujących skacze po samochodzie policyjnym - tłumaczył Paweł Sałek.
Posłuchaj
Prezydencki minister podkreślił, że Polska jest ostatnią wyspą wolności związaną z autentyczną tolerancją. - U nas każdy może swobodnie protestować w granicach prawa. Natomiast to, co dzieje się na ulicach Warszawy jest próbą łamania prawa. Jednocześnie chodzi o doprowadzenie do prowokacji, by policja mocniej zainterweniowała, by można było pokazać obrazki z tego wydarzenia za granicą - powiedział.
REKLAMA
- "Zatrzymano najbardziej agresywne osoby". Policja o działaniach podczas protestu LGBT
- Protesty po aresztowaniu aktywisty LGBT. Wiemy jakie zarzuty prokuratura stawia Michałowi Sz.
Michał Sz. podejrzany jest o dokonanie czynu chuligańskiego polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza fundacji pro-life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji. - Prokuratura musiała zareagować, to było bezprawne i agresywne zachowanie. Rewolucja kulturowa w Polsce przybiera coraz ostrzejsze formy. Trzeba jej postawić tamę - podsumował Paweł Sałek.
W sobotę Michał Sz., jak poinformowała policja, został doprowadzony do aresztu śledczego.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Paweł Sałek
Data emisji: 9.08.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 13.09
PR24
REKLAMA