Jastrzębowski: Niemcy wciąż uważają się za najważniejszych, słyszymy tę butę w nowym pokoleniu
- Jestem absolutnie przekonany, że Niemcy mają strategię w jaki sposób chcą zjednoczyć Europę pod swoim dowództwem. Dalej myślą o sobie jako o narodzie najważniejszym, najmądrzejszym, aroganckim - powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta Sławomir Jastrzębowski. - Słyszymy tę butę w nowym pokoleniu - dodał. Gośćmi "Tematu dnia" byli także Dawid Wildstein z TVP i Piotr Cywiński z "Sieci" i portalu wPolityce.pl.
2020-10-02, 12:44
Niemiecka stacja "Deutschlandfunk" wycofuje się z cytowanych sformułowań europoseł Katariny Barley o "zagłodzeniu Polski". Radio przeprasza za swój błąd w przytaczanych słowach wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego i przyznaje, że zostały one wyolbrzymione. Chodzi o słowa niemieckiej polityk SPD, które umieszczono na portalu niemieckiego medium w rocznicę wkroczenia Wehrmachtu do Warszawy. Europoseł nawoływała do "finansowego zagłodzenia" państw, takich jak Polska i Węgry.
Powiązany Artykuł
Niemieckie radio przeprasza za szokujące słowa o finansowym "zagłodzeniu" Polski
"To skandaliczna wypowiedź"
W opinii Piotra Cywińskiego, "sprostowanie Deutschlandfunk, w którym redakcja samokrytycznie stwierdziła, że sfałszowała oświadczenie pani Barley, ocieka obłudą, podobnie jak postawa samej pani Barley". - To prawda, że in extrenso takie zdanie nie padło w odnieseniu - jak zostało to ujęte w tytule - do Polski i do Węgier, ale w całym wywiadzie, który znam w szczegółach i w oryginale, mowa była o Polsce i o Węgrzech. Po jednym z pytań dotyczących [Wiktora] Orbana, pani Barley zareagowała, że należałoby go zagłodzić, ale to był tylko, w tytule, skrót redakcji Deutschlandfunk, zresztą bardzo adekwatny - wskazał publicysta.
Czytaj także:
- "Niemieccy politycy powinni uważać na sformułowania o głodzeniu". Czarnecki o słowach wiceszefowej PE
- "Reprezentuje partię, która w Niemczech bardzo traci na poparciu". Prof. Krasnodębski o Katarinie Barley
- Pani Barley od dawna mówi dokładnie o tym, że należy Polskę i Węgry wciągnąć pod finansowy pręgierz, zastosować finansową gilotynę wobec naszych krajów. Mam przed sobą cytat z tego tekstu, który to uściśla: "obecnie negocjujemy budżet, który będzie ważny przez siedem lat, to dużo pieniędzy, Polska i Węgry chcą je dostać, żyją z pieniędzy europejskich" - to kuriozalne zupełnie zdanie - "jeśli zrezygnujemy z praworządności, to przez najbliższe siedem lat będziemy mieć takie stosunki w Unii Europejskiej (...)", których oczywiście nie życzy sobie cała Europa, jakie są w Polsce wprowadzane przez - użyte są sformułowania - "reżimy", takie jak Orbana i Kaczyńskiego, które to reżimy "szuflują" - to jest kolejne dokładne określenie użyte przez panią Barley - pieniądze unijne do własnych kieszeni. Jest to skandaliczna wypowiedź - ocenił Piotr Cywiński.
Powiązany Artykuł
Prof. Reginia-Zacharski o słowach Katariny Barley: chodzi o ograbienie państw prowadzących swoją politykę
"Mechanizm przemocy finansowej"
Jak mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Jastrzębowski, "mamy tu do czynienia ze słowami haniebnymi". - To sprostowanie nie może być przez nas w żaden sposób przyjęte i musimy protestować. Słowa, że "my żyjemy z europejskich pieniędzy"... halo! Jeszcze kilka lat temu "Gazeta Wyborcza" podawała, że z każdego euro, jakie dostajemy, 70-80 proc., a czasem więcej, wraca do Niemiec. To kto tu żyje i z kogo? Poza tym to my otworzyliśmy swoje rynki na niemieckie sklepy i banki. Możemy się zastanowić, czy to Niemcy nie żyją z nas - ocenił publicysta.
REKLAMA
Czytaj także:
- "Szukać sojuszników". Gil o pomyśle powiązania unijnych funduszy z praworządnością
- Ryszard Czarnecki: nie ma podstaw prawnych, by powiązać fundusze europejskie z kwestią praworządności
Zdaniem gościa "Tematu dnia", "Unia Europejska to koncept win-win". - Wszyscy mają wygrywać. Ale tu chodzi też jeszcze o sprawę dotyczącą strategii Niemiec. Jestem absolutnie przekonany, że Niemcy mają strategię, rozpisaną być może nawet na dni, w której mówią, w jaki sposób chcą zjednoczyć Europę pod swoim dowództwem. Nie udało im się to militarnie, ale dalej myślą o sobie jako o narodzie najważniejszym, najmądrzejszym, aroganckim. Słyszymy tę butę w nowym pokoleniu - wskazał. - Mechanizm finansowy, o którym mówi pani Barley, to mechanizm przemocy finansowej. Trzeba to nazwać po imieniu - podkreślił Sławomir Jastrzębowski.
Powiązany Artykuł
Wystąpienie Patryka Jakiego w PE. "Musiałem odpierać bezczelne niemieckie ataki na Polskę"
"Rozkręcają gospodarkę, by samemu dostać profity"
Dawid Wildstein zastanawiał się z kolei, "na ile są to tylko sygnały werbalne, mające dynamizować politykę wewnętrzną Polski i być narzędziem, jakie potem mogą wykorzystywać ośrodki wpływu związane z Niemcami, jak choćby PO, która przecież jako jeden z głównych punktów programowych mówiła o bliskości z Niemcami, (...), a na ile jest to początek prób zmiany instytucjonalnej. Tutaj nie ma narzędzi, by te wszystkie pogróżki zostały wypełnione - zaznaczył gość Polskiego Radia.
Czytaj także:
- "Solidarność zastępowana prawem silniejszego". Szef KPRM o powiązaniu funduszy UE z praworządnością
- "Jest ułomny". Prof. Genowefa Grabowska o raporcie KE ws. praworządności
Publicysta podkreślił też, że kwestia relacji finansowych wewnątrz Unii Europejskiej "jest kwestią tego, jak wygląda polska gospodarka w ujęciu unijnym". - Jesteśmy szantażowani, to jest styl narzucany od lat przez PO, że jesteśmy tylko beneficjentami, roszczeniowym narodem, który chce dostawać, a dobra Unia mu daje, ale to się może w każdej chwili skończyć. To zupełny absurd, ponieważ jest to sytuacja wiązana. W tym momencie, gdyby nie teoretyczne wsparcie Unii Europejskiej, nastąpiłby poważny ekonomiczny kolaps państw, które dają, ponieważ one wcale nie dają, tylko rozkręcają gospodarkę po to, by samemu dostać określone profity, absolutnie w swoim interesie - ocenił Dawid Wildstein.
Posłuchaj
Posłuchaj
REKLAMA
W rozmowie więcej komentarza do słów Katariny Barlej, a także do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce i na świecie. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Michał Rachoń
Goście: Piotr Cywiński (wPolityce.pl, "Sieci"), Sławomir Jastrzębowski (publicysta), Dawid Wildstein (TVP)
REKLAMA
Data emisji: 02.10.2020
Godzina emisji: 10.06
mbl
REKLAMA