"Żenujące wpadki rosyjskich służb". Cezary Gmyz o sprawie Aleksieja Nawalnego
- To, co obserwujemy ostatnio, obraca w gruzy nasze przekonanie o rzekomym profesjonalizmie najpierw radzieckich, a potem rosyjskich służb specjalnych - mówił w Polskim Radiu 24 Cezary Gmyz. W audycji także korespondencja Tomasza Jędruchowa z Moskwy (TVP).
2020-12-22, 16:25
Aleksiej Nawalny opublikował rozmowę z domniemanym współorganizatorem zamachu na jego życie Konstantinem Kudriawcewem. Mężczyzna został wskazany przez dziennikarzy śledczych jako wojskowy chemik, pracujący w FSB i jeden z członków grupy zamachowców. Zdaniem Nawalnego rozmowa potwierdziła wersję zdarzeń prezentowaną przez cztery redakcje: Bellingcat, The Insider, CNN i "Der Spiegel".
Powiązany Artykuł
Sankcje wobec Rosji za próbę otrucia Nawalnego. Kuczyński: rozwiązaniem blokada Nord Streamu 2
Cezary Gmyz podkreślał, że mamy do czynienia z kolejną kompromitacją rosyjskich służb w ciągu ostatnich lat. - Kolejne wpadki, i to na żenującym poziomie mają miejsce raz za razem. Ustalenia w sprawie Nawalnego są absolutnie szokujące, a - jak wiele materiałów wskazuje - jest tu związek z korupcją panującą w Rosji, gdzie dane, także służb specjalnych, można kupić za nieduże pieniądze - komentował.
Dodał także, że sprawę należy oceniać w kontekście współpracy rosyjsko-niemieckiej i budowy gazociągu Nord Stream 2. - Obłuda niemiecka w tej sprawie bije w oczy, mamy do czynienia z twardym dowodem, że Rosja produkuje broń chemiczną, zakazaną umowami międzynarodowymi. Od czasu do czasu pojawiają się w Niemczech głosy, że może powinno się zaprzestać budowy Nord Streamu 2, który będzie dawał Władimirowi Putinowi środki z handlu gazem. Czas na stanowcze działania wobec Rosji, to "chory człowiek Europy" - dodał korespondent TVP.
Posłuchaj
Tomasz Jędruchów przytoczył oficjalne stanowisko Rosji po ujawnieniu nowych faktów ws. Nawalnego. - Władze Rosji i FSB nie bardzo wiedzą, co z tą sytuacją zrobić. Jeszcze wczoraj mieliśmy komentarz, że ta, jak ją się nazywa, "prowokacja" jest dowodem na to, że Aleksiej Nawalny współpracuje z zachodnimi służbami, o czym świadczyć ma fakt, że w rozmowie używał fałszywego numeru telefonu. Dziś narracja się zmieniła, FSB stwierdziła, że całe nagranie jest fałszywką. Rzecznik Kremla przyjął inną taktykę, zaczął dyskredytować Aleksieja Nawalnego, powiedział, że to "człowiek chory, który ma manię prześladowczą i objawy manii wielkości" - relacjonował.
REKLAMA
- W służbach specjalnych Rosji widać ogromny nieporządek, nie radzą sobie one z pewnymi rzeczami, pojawiają się komentarze o "politycznym Czarnobylu" w przypadku sprawy Nawalnego - mówił gość audycji.
Posłuchaj
Federalna Służba Bezpieczeństwa nazwała opublikowaną rozmowę Aleksieja Nawalnego z domniemanym zamachowcem "podróbką" i prowokacją zagranicznych służb specjalnych. Komentując wyniki dziennikarskiego śledztwa, prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że to gra amerykańskich służb, a szef dyplomacji Siergiej Ławrow nazwał opublikowane materiały "zabawną lekturą".
- "To osłabi Putina". Nawalny wzywa w PE do kolejnych sankcji na Rosję
- Nowe ustalenia ws. próby otrucia Nawalnego. Ekspert: to wpłynie na relacje Rosja-Niemcy
Aleksiej Nawalny od sierpnia, po zamachu na jego życie, przebywa w Niemczech, gdzie przechodzi rehabilitację. Opiekujący się nim lekarze, część ekspertów wojskowych z krajów NATO oraz specjaliści Organizacji do spraw Zakazu Broni Chemicznej orzekli, że lidera rosyjskiej opozycji usiłowano zamordować za pomocą wojskowej substancji trującej.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Cezary Gmyz, Tomasz Jędruchów
Data emisji: 22.12.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 15.09
PR24/ka
REKLAMA