Narodowy Program Szczepień. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska przedstawia swoje propozycje
- Administracyjna część szczepień jest bardzo rozbudowana i niestety wydłuża okres oczekiwania - mówiła w Polskim Radiu 24 prof. Anna Boroń-Kaczmarska, profesor nauk medycznych, była prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego.
2021-01-25, 19:11
Jak zapewniał minister zdrowia Adam Niedzielski - rząd jest otwarty na debatę dotyczącą modyfikacji rozwiązań ws. szczepień. Konkretne propozycje przedstawią także eksperci. Jutro politycy wszystkich opcji będą rozmawiać o tym, jak poprawić ten system.
Powiązany Artykuł

Minister zdrowia: rząd jest otwarty na dyskusję ws. modyfikacji Narodowego Programu Szczepień
Prof. Anna Boroń-Kaczmarska uważa, że kluczową sprawą jest utrzymanie możliwości zapisywania się na szczepienia niezależnie od regionu Polski.
Ekspert mówiła, że jej pacjenci w starszym wieku skarżą się na brak prowadzenia takich zapisów. Powodem jest brak informacji, kiedy będą szczepionki. - To postępowanie jest z wielu powodów nieetyczne. Nie powinno być realizowane w ramach Narodowego Programu Szczepień - oceniła rozmówczyni.
- "Szczepienia muszą być przyspieszone". Znamy ustalenia po wideoszczycie UE
- Nowe zasady dot. kolejności szczepień. W Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie
- Prezydent: chciałbym, by tempo szczepień było szybsze, ale problem dostaw, dotyczy całej UE
Więcej informacji, mniej papierów
Zdaniem Boroń-Kaczmarskiej obywatele powinni mieć dostęp do większej ilości informacji dotyczących dostaw szczepionek. Ekspert zdaje sobie sprawę, że są one "nie do końca regularne", a preparaty pochodzą z różnych firm. Podkreśla, że z tego powodu mówi o "możliwym zakresie informacji".
Profesor uważa także, że można by skrócić proces szczepień. Wg niej obecnie "rozbudowana część administracyjna szczepień sprawia, że okres oczekiwania się wydłuża".
- Przed wejściem do punktu szczepień pacjent powinien wypełnić po raz kolejny ankietę, czy przypadkiem nie naraził się na kontakt z osobą zakażoną SARS-COV-2. Potem wejść do punktu, gdzie będzie oceniany przez lekarza i dopiero wtedy, po wypełnieniu odpowiednich dokumentów dotyczących samego preparatu, być szczepiony - tłumaczyła gość PR 24. Według szacunków całość aktualnie trwa około 10-15 minut. Jej zdaniem przyspieszenie tej procedury jest możliwe.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Aleksander Ziemiańczyk
Gość: prof. Anna Boroń–Kaczmarska (profesor nauk medycznych)
Data emisji: 25.01.2021
Godzina emisji: 17.47
REKLAMA
jbt/pr24
REKLAMA