Publicysta: siła protestów nie wynika do końca ze sprawy aborcji, napędza je niezgoda na wyniki wyborów
- Wydaje się, że siła i agresja protestów nie wynika do końca ze sprawy aborcji. Wydaje się, że głównym elementem, który jest sprężyną napędzającą te protesty, jest niezgoda na wynik wyborów z jesieni. Część polskiego społeczeństwa uważa, że ma zawsze rację i ich poglądy są najbardziej światłe i tylko one mogą być realizowane i mogą wygrywać. Każde inne opinie, sądy mogą być tylko mniejszościowe, mogą być elementem tworzącym kontrast dla światłych poglądów - powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Jankowski z Radia Wnet.
2021-01-31, 16:42
- Kiedy tak się nie dzieje, to nagle się okazuje, że wyrok demokracji powoduje frustrację. Potem wylewa w szambie, które możemy oglądać na ulicach polskich miast, bo pod względem estetyki, jakości intelektualnej to jest to coś, czego nie pamiętamy (...) właściwie od rewolucji bolszewickiej. Taki ściek intelektualny do tej pory trudno było znaleźć w polskim dyskursie publicznym - kontynuował Łukasz Jankowski.
Powiązany Artykuł
"To nie Strajk Kobiet a strajk przeciwko życiu". Marek Suski o protestach ws. aborcji
Od 27 stycznia trwają protesty po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym orzekł on o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
Jak ocenił redaktor Radia Wnet, nagle hasło "konstytucja" przestało być używane, bo w tym względzie konstytucja jest dość jednoznaczna. - Można dyskutować na temat wyroku, na ile był on zgodny z prawem. Prof. Rzepliński mówi, że jak najbardziej takim jest. Teraz jednak zmienił zdanie, żeby nie wyłamywać się z pewnego chóru poglądów, używając argumentu, że skład TK był źle osadzony, bo wyrok wydawała m.in. sędzia Krystyna Pawłowicz. Pan profesor Rzepliński zapomniał jednak dodać, że prof. Pawłowicz podpisała się pod poprzednim wnioskiem, dość podobnym, ale jednakowoż o innej sygnaturze, z inną grupą posłów - podkreślił.
- "Prymat emocji nad rozumem". Dr Tymoteusz Zych o Strajku Kobiet
- "Nieprawdą jest, że w Polsce w ogóle zabroniono aborcji". Skurkiewicz o publikacji wyroku TK
Posłuchaj
- Na gruncie prawa, logiki, a także etyki nie ma o czym rozmawiać. To jest też powód, dlaczego te protesty są tak prostackie, wulgarne i tak tępe w swoim wyrazie, bo nie mają się na czym innym oprzeć. Nie mogą tego zrobić na warstwie intelektualnej. Popatrzmy, kto tam jest w kierownictwie: pani Lempart, pani Suchanow - osoby, które nigdy nie dały się poznać z jakiejkolwiek intelektualnej i głębszej działalności. Wszystkie ich wypowiedzi, jeśli chodzi o próbę dyskusji, to jest zbiór absurdów. (...) Pozostaje tylko siła wulgaryzmów - podsumował gość audycji.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"
Prowadził: Tadeusz Płużański
Gość: Łukasz Jankowski (Radio Wnet)
Data emisji: 31.01.2021
REKLAMA
Godz. emisji: 15.06
kmp
REKLAMA