Zamach w Birmie. Ekspert: zatrzymano laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla

Po aresztowaniu demokratycznie wybranej przywódczyni Birmy tamtejsza armia ogłosiła stan wyjątkowy, a władzę objął jej dowódca, generał Min Aung Hlaing. Oprócz Suu Kyi zatrzymano dziesiątki innych członków Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) i prezydenta U Win Myinta. Wojsko twierdzi, że ostatnie wybory zostały sfałszowane.

Powiązany Artykuł

Zamach stanu w Birmie. Generałowie umacniają władzę, aktywiści wzywają do nieposłuszeństwa

Gość PR24 powiedział, że w Birmie do niedawna miała miejsce bardzo specyficzna rewolucja ustrojowa, która pod wieloma względami przypominała polską. - Co prawda nie zaczęła się ona od partii komunistycznej, a od wojska, ale to wojsko kiedyś też było bardzo lewicowe. Ta transformacja ustrojowa okazała się w Birmie wielkim sukcesem, na pewno gospodarczym - powiedział gość PR24.

"Birma jest bogata w surowce"

Przypomniał, że Birma to kraj bogaty w surowce takie jak gaz czy ropa, a transformacja, jaka się dokonała, wyciągnęła to państwo z dołka ekonomicznego. - Wojsko z kolei wymyśliło sobie tzw. birmańską drogę do socjalizmu, co doprowadziło kraj do ruiny, więc wszystko, co działo się później, to próba rozwoju, która zaczęła się powodzić po 2011 r. - powiedział dr Michał Lubina.

Aung San Suu Kyi, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, oraz liderka rządzącej Birmą Narodowej Ligi dla Demokracji (NLD) i inni czołowi politycy tej partii zostali zatrzymani przez birmańskie siły zbrojne. Na profilu Aung San Suu Kyi na Facebooku pojawiło się oświadczenie, w którym zaapelowano do rodaków, aby rozpoczęli akcję protestacyjną.

Posłuchaj

Dr M. Lubina o zamachu w Birmie ("Gość PR24") 21:46

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Ryszard Gromadzki

Gość: dr Michał Lubina (Uniwersytet Jagielloński)

Data emisji: 02.02.2021

Godzina: 11.08