Nowy papież już w ogniu krytyki. Miał tuszować seksualny skandal
Dwie organizacje pozarządowe, dokumentujące przypadki nadużyć seksualnych w Kościele i przeciwdziałające temu procederowi, skrytykowały nowego papieża Leona XIV. Zarzuty dotyczą okresu, gdy kierował diecezją Chiclayo w północnym Peru w latach 2015-23.
2025-05-10, 09:23
Zarzuty ofiar wobec papieża. "Nigdy nie wszczął postępowania"
SNAP (Survivors Network of those Abused by Priests) oraz Bishop Accountability opublikowały po wyborze 69-letniego kardynała Roberta Prevosta na nowego papieża komunikaty, w których zarzuciły Leonowi XIV brak działań w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele.
Według Anne Barrett Doyle z Bishop Accountability, Prevost, jako przełożony zakonu augustianów i biskup Chiclayo, "nie opublikował żadnych nazwisk" duchownych dopuszczających się przemocy seksualnej. - Pod jego kierownictwem żaden biskup współwinny (tych czynów) nie został pozbawiony swojego tytułu. Najbardziej niepokojące są zarzuty ofiar z jego dawnej diecezji w Peru, które twierdzą, że nigdy nie wszczął postępowania kanonicznego w sprawie domniemanych napaści seksualnych popełnionych przez dwóch księży – podkreśliła Doyle.
Z kolei SNAP przekazała doniesienia, że w czasie, gdy Prevost był biskupem Chiclayo, trzy ofiary przemocy seksualnej zwróciły się do diecezji, jednak bez rezultatu. "Ofiary twierdzą, że biskup Prevost nie wszczął dochodzenia, przesłał do Rzymu niekompletne informacje, a diecezja pozwoliła (oskarżanemu) księdzu nadal odprawiać msze" – napisała organizacja, cytowana przez AFP.
Krytyka pod adresem Leona XIV odnosi się również do tego, że jako prowincjał augustianów w Chicago zezwolił w 2000 r. księdzu oskarżonemu o molestowanie nieletnich na zamieszkanie w klasztorze St. John Stone w tym amerykańskim mieście.
REKLAMA
"Przestrzegał procedur". Biskup broni decyzji Prevosta
Biskup Edinson Farfan, następca Prevosta w diecezji Chiclayo w Peru, uważa jednak, że późniejszy papież "przestrzegał procedur". - Był najbardziej wrażliwym członkiem Kościoła peruwiańskiego – zapewnił duchowny, cytowany przez AFP, odnosząc się do zarzutów o tuszowanie przypadków wykorzystywania seksualnego.
Również przewodniczący Konferencji Episkopatu Peru, biskup Carlos Garcia Camader, bronił nowego papieża - zwłaszcza w kontekście sprawy organizacji Sodalicja Życia Chrześcijańskiego (SCV), czyli założonego w 1971 r. w Peru katolickiego stowarzyszenia życia apostolskiego, w którym dochodziło m.in. do nadużyć seksualnych.
Potępienie SCV przez Prevosta pozytywnie oceniła również organizacja Bishop Accountability. Jedna z ofiar SCV, cytowana przez AFP, powiedziała, że Leon XIV był jednym z pięciu biskupów, którzy odegrali "niezwykle ważną rolę (...) w imieniu ofiar".
Na kilka tygodni przed śmiercią papież Franciszek rozwiązał SCV po kilkuletnim śledztwie. Jak podaje Vatican News, przemocy doświadczyło tam około 36 osób, w tym 19 nieletnich. - Odrzucamy ukrywanie i tajemnicę, ponieważ wyrządzają one wiele krzywdy, a my musimy pomagać osobom, które ucierpiały z powodu nagannych czynów – mówił przyszły papież w wywiadzie dla peruwiańskiej gazety "La Republica" w 2019 r.
REKLAMA
- Gdzie zamieszka Leon XIV? Na razie nie w Pałacu Apostolskim
- Ile zarabia papież? Kardynałowie dostają 5000 euro
Źródła: PAP/fc
REKLAMA