Panteon Żołnierzy Wyklętych. "Za jego brakiem stoją zaniedbania ostatnich 30 lat"
- Za tym, że nie mamy do czynienia z odpowiednim upamiętnieniem polskich bohaterów stoi niemoc i zaniedbania na przestrzeni ostatnich 30 lat - powiedział o powodu braku upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych Witold Mieszkowski, syn jednego z Niezłomnych.
2021-03-06, 17:01
Stanisław Mieszkowski został aresztowany 20 października 1950 roku przez funkcjonariuszy Głównego Zarządu Informacji MON. Brutalne śledztwo trwało dwa lata. 21 lipca 1952 Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie skazał go na śmierć. Prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok wykonano w warszawskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej 16 grudnia 1952 roku. Ciało Stanisława Mieszkowskiego odnaleziono po wielu latach na warszawskiej łączce. Jego syn od lat walczy o odpowiednie upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Powiązany Artykuł
Historia ostatniego Żołnierza Wyklętego. "Dla znajomych ojciec był bohaterem, dla ówczesnej władzy - bandytą"
Zaniedbania
Zdaniem Witolda Mieszkowskiego odpowiednie upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych na Powązkach Wojskowych należy do obowiązku Polaków. Jego zdaniem, obecny monument na "Łączce" jest nieporozumieniem. W jego miejscu, zdaniem gościa Polskiego Radia 24, powinien powstać monument z prawdziwego zdarzenia. - Powązki Wojskowe już dawno powinny być uważane za nekropolię narodową. Leżą tam żołnierze z 1920 roku, powstańcy wielkopolscy, nie mówiąc już o warszawskich. Jesteśmy zobligowani żeby ustalić miejsca potajemnych pochówków jakich dokonali komuniści na tych, którzy zostali zamordowani po wojnie - powiedział.
- Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Bogdan Pęk: było to powstanie narodu przeciwko okupantowi
- W Ostrołęce powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Dyrektor placówki: chcemy pokazać drogę tych ludzi
- Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dr Łabuszewski: przez lata tworzono ich czarną legendę
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił także, że o powstanie monumentu apelowano 30 lat temu. - Za tym, że nie mamy do czynienia z odpowiednim upamiętnieniem polskich bohaterów stoi niemoc i zaniedbania na przestrzeni ostatnich 30 lat. Dokładnie wtedy złożyliśmy z potomkami Żołnierzy Wyklętych, pismo do polskich władz ws. ustalenia miejsc pochówków bohaterów i zalążek pod panteon - podkreślił Witold Mieszkowski.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: Witold Mieszkowski (architekt, syn zamordowanego kmdr. Stanisława Mieszkowskiego)
Data emisji: 06.03.2021
Godzina emisji: 16:35
dz
REKLAMA