"Wskazuje na klimat polityczny". Dr Małgorzata Bonikowska o rezolucji PE ws. "strefy wolności LGBTQI"
- Parlament Europejski to jest bardzo ważna instytucja we współtworzeniu unijnego prawa, ale w przypadku rezolucji jedynym jej efektem jest pewnie wydźwięk, komunikat dany i Europie, i światu, że "oto jest nasz punkt widzenia na daną sprawę" - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Małgorzata Bonikowska, odnosząc się do rezolucji PE ogłaszającej Europę "strefą wolności LGBTQI".
2021-03-12, 15:10
Powiązany Artykuł
"Niepotrzebna, zawiera błędne informacje". Krasnodębski o rezolucji PE ws. strefy wolności LGBTIQ
Parlament Europejski uchwalił w czwartek rezolucję, ogłaszającą Unię Europejską "strefą wolności LGBTIQ". Została przygotowana przez deputowanych, również polskich, z frakcji Europejskiej Partii Ludowej, socjalistów, Odnowić Europę, Zielonych i Lewicy. W kontekście uchwalonej rezolucji część publicystów i polityków zwraca uwagę na to, że w czasie pandemii Unia Europejska powinna zajmować się rzeczami ważniejszymi niż walka ideologiczna. W Polskim Radiu 24 sprawę komentowała dr Małgorzata Bonikowska.
"Komunikat dany Europie i światu"
Ekspert podkreśliła, że rezolucje PE "mają charakter kierunkowy", a zatem nie tyle tworzą prawo, ile wskazują na "klimat polityczny wokół dyskutowanych kwestii". - Bo to jest miejsce przede wszystkim debaty europejskiej - wyjaśniła.
- Oczywiście to jest również bardzo ważna instytucja we współtworzeniu unijnego prawa, ale w przypadku rezolucji jedynym jej efektem jest pewnie wydźwięk, komunikat dany i Europie, i światu, że "oto jest nasz punkt widzenia na daną sprawę" - mówiła dr Małgorzata Bonikowska. Przypomniała, że PE bardzo często zabiera głos w sprawach dot. praw człowieka, wolności, swobód obywatelskich, mediów i innych kwestii związanych z art. 2 Traktatu o UE, czyli z tzw. wartościami europejskimi.
- Beata Kempa: dyskryminacja chrześcijan to problem również w Europie
- Prof. Krasnodębski ws. ogłoszenia UE "strefą wolności LGBT+": deklaracja polityczna bez konsekwencji prawnych
- "Czy to świadectwo siły, czy niepewności?". Dawid Wildstein o rezolucji PE ws. LGBTQ
"Trzeba mieć mocne argumenty"
Powiązany Artykuł
"Przygotowanie do marginalizacji". Prof. Mieczysław Ryba o ataku UE na Polskę ws. LGBT
Dr Małgorzata Bonikowska odniosła się też do faktu, że wobec Polski kierowane są często nieprawdziwe zarzuty np. dotyczące tzw. stref wolnych od LGBT. Jak wyjaśniła, europarlamentarzystów jest ponad 700, z 27 państw, a każdy z nich ma wiedzę przede wszystkim o swoim kraju. O pozostałych państwach dowiaduje się z mediów oraz przekazów innych europarlamentarzystów.
- Trzeba powiedzieć o tym, że w ciągu ostatnich miesięcy, a może nawet lat, percepcja Polski w innych krajach Unii Europejskiej zmierza w kierunku takim, że jest to kraj, w którym dużo się dzieje zwłaszcza w tym obszarze tożsamości, "identity", rozumienia europejskich wartości. I duża część europejskiej klasy politycznej ocenia te zmiany i te zachowania, które obserwują w Polsce, jako zachowania niepożądane. I jeśli chcielibyśmy przekonać Europę do tego, że jest inaczej, no to trzeba mieć bardzo mocne argumenty - mówiła dr Bonikowska.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Małgorzata Bonikowska (Centrum Stosunków Międzynarodowych, Team Europe)
Data emisji: 12.03.2021
Godzina emisji: 14.09
REKLAMA
PAP/PR24/jmo
REKLAMA