"Łukaszenka zaczął grać kartą polską". Prof. Paruch o skazaniu Andżeliki Borys
2021-03-24, 14:00
- Dzisiaj mamy najgorszy dzień z punktu widzenia interesów Polski i mniejszości polskiej na Białorusi - skomentował na antenie Polskiego Radia 24 prof. Waldemar Paruch, politolog z UMCS Lublin.
Powiązany Artykuł
Zatrzymanie Andżeliki Borys. Tomasz Truskawa: to celowa, specjalnie obrana strategia
Na początku audycji gość odniósł się do najnowszych doniesień z Białorusi. Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, została skazana na 15 dni aresztu. Borys była sądzona w związku z organizacją jarmarku rękodzieła ludowego "Grodzieńskie Kaziuki". Władze uznały, że uroczystości odbyły się z naruszeniem prawa. Kobieta została zatrzymana w swoim mieszkaniu we wtorek wieczorem i ostatnią noc spędziła na komisariacie milicji w Grodnie.
- Dzisiaj mamy najgorszy dzień z punktu widzenia interesów Polski i mniejszości polskiej na Białorusi - pozostał Aleksander Łukaszenka, wyraźnie osłabiony i bezwzględnie podporządkowany Moskwie. Chcąc teraz wzmocnić swoją pozycję w tym systemie dyktatury, jaki istnieje na Białorusi, będzie odnajdywał takiego wroga, którego będzie starał się pokonać - ocenił prof. Waldemar Paruch. I dodał, że dlatego "zaczął grać kartą polską".
"Służba zdrowia na granicy wydolności"
W dalszej części audycji poruszono temat grożącego nam zaostrzenia zasad związanych z walką z epidemią koronawirusa w Polsce.
- Ten problem zaprząta umysły Polaków - jest pochodną lęków, obaw i stresów, ale również obiektywnych następstw, które są widoczne nie tylko w sferze medycznej - służba zdrowia, która jest na granicy wydolności, ten system nie wiadomo, czy wytrzyma, jak długo i ile zachorowań wytrzyma. Druga kwestia to całe życie gospodarcze i społeczne - wymieniał politolog.
Gość audycji wymienił problemy towarzyszące pandemii.
Więcej w nagraniu audycji.
Posłuchaj
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Waldemar Paruch (UMCS)
Data emisji: 24.03.2021
Godzina emisji: 13.07
st/