"Węgrzy mają prawo chronić swoje dzieci". Maria Koc o zakazie promocji homoseksualizmu
2021-06-23, 16:25
- Węgierska ustawa nie jest przeciwko komuś. Po prostu nie pozwala na promocję homoseksualizmu, na wchodzenie do szkół z zajęciami, które dotyczą zmiany płci i promowania zachowań homoseksualnych - powiedziała w Polskim Radiu 24 senator PiS Maria Koc.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła w środę węgierską ustawę, która zabrania propagowania zmiany płci i homoseksualizmu na zajęciach w szkołach, jako "hańbę". Zagroziła też Budapesztowi krokami prawnymi. "To węgierskie prawo to hańba. Dyskryminuje ludzi ze względu na ich orientację seksualną i jest sprzeczne z podstawowymi wartościami Unii Europejskiej. Nie pójdziemy na kompromisy. Skorzystam ze wszystkich uprawnień, jakie daje mi stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej, aby zabezpieczyć prawa wszystkich obywateli Unii" - powiedziała von der Leyen.
Powiązany Artykuł
"To hańba". Ursula von der Leyen grozi Węgrom za ustawę o ochronie dzieci
Maria Koc nazwała wystąpienie Ursuli von der Leyen nieporozumieniem. - Węgierska ustawa nie jest przeciwko komuś. Po prostu nie pozwala na promocję homoseksualizmu, na wchodzenie do szkół z zajęciami, które dotyczą zmiany płci i promowania zachowań homoseksualnych. Węgrzy mają prawo chronić swoje dzieci i nie ma w tym nic złego. Nie jest to prawo skierowane przeciwko osobom homoseksualnym - powiedziała.
Senator PiS podkreśliła, że osobom homoseksualnym należy się szacunek. - Mają takie same prawa jak inni obywatele. Seksualność nie ma związku z przywilejami i promowaniem swoich zachowań. Ludzi nie powinno się dzielić ze względu na to, że są homo czy heteroseksualni. Seksualność jest kwestią osobistą każdego człowieka. Każdy może ją przeżywać na swój sposób. To są intymne sprawy - tłumaczyła Maria Koc.
Jej zdaniem Polska powinna stać po stronie wartości i zdrowego rozsądku. - Rodzinę stanowią kobieta i mężczyzna oraz ich dzieci. Trzymajmy się tego. To, że lewica chce wprowadzić nowy porządek świata, to nie znaczy, że musimy na to przystawać - podsumowała.
Posłuchaj
Węgierska ustawa zabrania promocji zmiany płci oraz homoseksualizmu. Nauczyciele będą musieli prowadzić zajęcia w oparciu o węgierską ustawę zasadniczą, która jasno definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Lekcje dotyczące z wychowania seksualnego zostaną poddane specjalnej kontroli. Zajęcia będą mogły prowadzić organizacje widniejące w rejestrze opracowanym przez władze. Za złamanie tych przepisów będzie grozić kara do 150 tys. forintów (ok. 2 tys. zł).
W ustawie uwzględniono również kwestię reklam emitowanych w telewizji. Stacje telewizyjne, które zdecydują się na emisję treści promujących homoseksualizm lub zmianę płci, będą musiały się liczyć z karami finansowymi. Jeżeli prawo zostanie złamane, to w ostateczności państwowy regulator może interweniować i nawet przerwać nadawanie programu (przerwa może trwać do godziny).
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Maria Koc (senator PiS)
Data emisji: 23.06.2021
Godzina: 15.06
PR24