Polko: zabrakło trzeźwego spojrzenia na to, co naprawdę mogłoby pomóc lokalnej ludności w Afganistanie
- To co dzieje się w Afganistanie nie jest winą wojska, a obecna strategiczna porażka, dzieje się z powodu presji politycznej - mówił w Polskim Radiu 24 gen. dywizji Wojska Polskiego, Roman Polko.
2021-08-28, 12:30
Gość PR24 mówił o sytuacji w Afganistanie. Jak powiedział, "krew żołnierska się burzy", ponieważ misja polskich żołnierzy w tym kraju kosztowała wiele. Dodał, że faktem jest iż odmieniła ona żołnierzy w znaczący sposób, przestali oni być "malowani", dziś natomiast mamy doświadczenia bojowe.
- Trudno jednak pogodzić się z tym, że pod presją polityczną marnowany jest dwudziestoletni wysiłek, wróciliśmy do stanu zagrożeń sprzed misji w Afganistanie na dodatek dozbrajając talibów w broń i dane biometryczne osób które nam pomagały - mówił Roman Polko.
"Wielu ludzi wolało talibów"
110 tysięcy osób ewakuowano dotąd z Afganistanu. Operacja, która rozpoczęła się po tym, jak talibowie przejęli władzę w kraju, wchodzi właśnie w ostatnią fazę. Ma zakończyć się w najbliższy wtorek, bo to właśnie wtedy mija ostateczny termin wyjścia wszystkich wojsk NATO z Afganistanu.
Powiązany Artykuł
"Trwa wewnętrzna walka talibów z ISIS". Prof. Jabłoński o sytuacji w Afganistanie
O tym, że wywieziono w sumie 110 tysięcy osób poinformował Pentagon. To właśnie Amerykanie ewakuowali najwięcej osób: zarówno swoich obywateli, dyplomatów jak i Afgańczyków, którzy współpracowali z USA w ostatnich latach. Wbrew wcześniejszym obietnicom jednak, Biały Dom informuje, że nie uda się wywieźć wszystkich chętnych. W wojskowych samolotach znajdzie się już jedynie miejsce dla około 5 tysięcy osób, które już teraz są na terenie lotniska.
REKLAMA
- Zabrakło trzeźwego spojrzenia na to, co naprawdę mogłoby pomóc lokalnej ludności i to doprowadziło do tak szybkiego upadku Afganistanu. Wielu ludzi wręcz wolało talibów przy władzy niż rządu, który w istocie dla samego kraju niewiele zrobił - mówił gen. dywizji.
"Kunszt polskich żołnierzy"
Roman Polko podkreślił, że Polska zbudowała sobie jednak markę jako kraj, którego wojsko ma niezwykły kunszt, a Afganistan pokazał ponadto, iż potrafi ono doskonale pomagać miejscowej ludności. Zauważył jednocześnie, że ta strategiczna porażka w Kabulu nie jest winą wojska.
Talibowie przejęli władzę w Afganistanie po błyskawicznej ofensywie. Wszystkie większe miasta w kraju zajęli w zaledwie dziewięć dni. Szkolona przez 20 lat przez USA i NATO afgańska armia w większości poddała się lub uciekła. Talibowie obalili rząd zanim jeszcze wojska NATO zdążyły w całości wycofać się z Afganistanu.
Posłuchaj
***
REKLAMA
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Wiesław Molak
Gość: Roman Polko, gen. dywizji Wojska Polskiego
Data emisji: 28.08.2021
REKLAMA
Godzina: 11:06
REKLAMA