Wybory w Niemczech a Nord Stream 2. Ekspert: byłoby lepiej, gdyby rząd montowała CDU/CSU

Posłuchaj

Teresa Wójcik gościem Piotra Węża (Temat dnia/Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Niemieckie wybory do Bundestagu nie wyłoniły wyraźnego zwycięzcy, co prawdopodobnie wydłuży proces tworzenia koalicji rządowej. Z danych opublikowanych w poniedziałek rano przez niemiecką Państwową Komisję Wyborczą wynika, że SPD wygrała wybory do Bundestagu, zdobywając 25,7 procent głosów. Według wstępnych wyników po policzeniu danych ze wszystkich okręgów na drugim miejscu jest CDU/CSU z 24,1 procent poparcia.

Powiązany Artykuł

"Dla Polski lepsza byłaby tzw. koalicja jamajska". Saryusz-Wolski o wyborach w Niemczech

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 rząd pod egidą SPD będzie bardziej spolegliwy wobec Rosji w kwestii Nord Stream 2 niż niemiecka chadecja. - Wiadomo, skąd się wywodzili niektórzy rosyjsko-niemieccy budowniczowie potęgi Gazpromu. Obawiam się, że SPD będzie kontynuować tę tradycję. O wiele trudniej będzie stawiać warunki, które pozwoliłyby zamknąć Nord Stream 2, albo tę kwestię jakoś oswoić - powiedziała Teresa Wójcik. Dla Polski i problemu "co dalej z Nord Stream 2" byłoby o wiele lepiej, gdyby jednak CDU/CSU montowała nowy niemiecki rząd - podkreśliła Teresa Wójcik.

Specjalistka w zakresie polityki energetycznej tłumaczyła, że Niemcy potrzebują rosyjskiego gazu. - Likwidują energetykę jądrową. Zgodnie z coraz ambitniejszymi planami zlikwidują energetykę węglową. Czym tę dziurę załatają? Pozostaje im tylko gaz. Węgrzy podpisali z Gazpromem kontrakt na 4,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie z kierunku południowego. Wszyscy mówią o zagrożeniu Nord Stream 2, ale przecież Rosjanie po cichutku, dzięki pomocy Turcji, Bułgarii i Węgier zbudowali jeszcze inną drogę dostaw gazu, do Europy południowej i jednocześnie środkowej - mówiła Wójcik.

• Kto uformuje rząd w Niemczech? "Rola FDP i Zielonych będzie kluczowa"
• "Musimy przezwyciężyć antagonizmy między nurtami politycznymi". Kandydat chadecji zaprasza do koalicji Zielonych i FDP

Jej zdaniem energetycznie bezpieczni są tylko Francuzi. - Dzięki energetyce jądrowej zaopatrują partnerów unijnych i Wielką Brytanię. Nie znajduję żadnego racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego niemiecka polityka jest antyjądrowa. Zielona energia byłaby znakomitym rozwiązaniem, gdyby chociaż można było przewidzieć, kiedy będzie wiatr i słońce. Tymczasem wiemy na pewno, że słońca nie ma w nocy. Najgorsze jest to, że technologie magazynowania energii na wielką skalę wciąż znajdują się w lesie. Będziemy musieli zużywać mniej energii, bo będzie jej mniej - podsumowała.

Posłuchaj

Teresa Wójcik gościem Piotra Węża (Temat dnia/Gość PR24) 23:10

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W lutym br. weszła w życie wynegocjowana i podpisana umowa międzyrządowa z USA ws. współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Polsce. Negocjacje ws. programu jądrowego Polska prowadzi także z Francją i Koreą Południową. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 roku uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.

Więcej w nagraniu. 

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Piotr Wąż

Gość: Teresa Wójcik

Data emisji: 27.09.2021

Godzina emisji: 20.06

PR24