"Pokazał, że Unia łamie traktaty i ogranicza naszą suwerenność". Potocki o wystąpieniu premiera w PE
- TSUE niepokoi już nawet Francuzów, a część kandydatów na prezydenta tego kraju, jawnie popiera Warszawę w sporze z Brukselą - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta, Andrzej Rafał Potocki z tygodnika "Sieci".
2021-10-21, 13:45
Gość PR24 komentował debatę w europarlamencie dotyczącą Polski. - Rację ma Donald Tusk, który stwierdził, że nastąpiło zderzenie ze ścianą, ale wyglądało to tak, że to premier Mateusz Morawiecki zaprezentował racje polskiego rządu w sposób merytoryczny i konkretny, a europarlamentarzyści nie potraktowali tego jako prawdy o Unii Europejskiej - powiedział publicysta.
Podkreślił, że przemówienie polskiego premiera było "pasem transmisyjnym do zachodnich mediów". Miało ono rozbudzić dyskusję na temat tego, jak działa Wspólnota, czyli że łamiąc traktaty, ogranicza jednocześnie suwerenność krajów członkowskich. To, jak dodał Andrzej Rafał Potocki, poniekąd się udało.
"Rozmowa ze ślepym o kolorach"
Powiązany Artykuł
"Unia Europejska bardzo skręciła w stronę lewicowo-liberalną". Skurkiewicz o debacie w PE
Podał tutaj przykład Francji. Temat naszego kraju wkroczył bowiem do "prekampanii" wyborczej w tym kraju, ponieważ wszyscy potencjalni kandydaci twierdzą, że istnieje problem z TSUE, który "przywłaszczać ma sobie kompetencje, które nie należą do niego". Nowego sojusznika Polska zyskała po niedawnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
REKLAMA
Sprzymierzeńcy Warszawy w sporze z Brukselą to już nie tylko Marine Le Pen i Eric Zemmour, ale też politycy głównego nurtu, którzy bronią Polski. Xavier Bertrand, najwyżej notowany w sondażach kandydat Republikanów na prezydenta Francji, uznał, że "Polska ma rację, stawiając na wyższość konstytucji nad prawem europejskim".
- Dziś ma być głosowana rezolucja, która tak naprawdę ma unieważnić polskie prawo i zakwestionować Trybunał Konstytucyjny i jego orzeczenia. Mamy więc rozmowę ze ślepym o kolorach, inaczej mówiąc rozmowę ze ścianą, a tak nie da się współpracować. To nie jest przecież wina polskiej dyplomacji - powiedział Andrzej Rafał Potocki.
Głosowanie PE nad rezolucją
Europarlament zagłosuje dziś (21.10) nad projektami rezolucji w sprawie praworządności w Polsce. To odpowiedź na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości konstytucji nad prawem europejskim. Projekt, który ma największe szanse na uzyskanie poparcia Europarlamentu, został przygotowany przez pięć grup: ludowców, socjaldemokratów, zielonych, lewicę i liberałów. W tym dokumencie zawarto opinię, że wyrok polskiego Trybunału podważa prawo unijne i zagraża niezależności sędziów.
Europosłowie chcą wezwać Komisję Europejską do niezatwierdzania polskiego Planu Obudowy, dopóki rząd nie wdroży postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W rezolucji wyrażono też uznanie wobec osób, które wzięły udział w protestach w Polsce po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Andrzej Rafał Potocki ("Sieci")
REKLAMA
Data emisji: 21.10.2021
Godzina: 13:07
REKLAMA