Kolejna rozmowa Merkel-Łukaszenka. Prof. Szewczak: to legitymizuje przywódcę Białorusi
Polska z jednej strony jest wspierana, ale z drugiej strony widzimy te niekontrolowane działania w postaci telefonów, kontaktów z panem Łukaszenką, którego niestety legitymizują. Wystarczy obejrzeć przez chwilę rosyjskojęzyczne i białoruskie kanały, żeby zobaczyć, w jaki sposób jest to odbierane - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Marcin Szewczak, politolog z KUL.
2021-11-17, 16:58
Powiązany Artykuł
"Polska nie uzna żadnych ustaleń podjętych ponad naszymi głowami". Prezydent o rozmowie Merkel-Łukaszenka
Aleksander Łukaszenka domaga się uznania go za prezydenta Białorusi - powiedziała dziś minister spraw zagranicznych Estonii Eva-Maria Liimets. Skomentowała w ten sposób niedawną rozmowę kanclerz Angeli Merkel z nieuznawanym w Europie białoruskim przywódcą. Tymczasem, jak informuje Reuters, powołując się na białoruską reżimową agencję informacyjną BielTA, w środę Angela Merkel odbyła kolejną rozmowę telefoniczną z białoruskim dyktatorem. W Polskim Radiu 24 o międzynarodowym kontekście kryzysu na granicy polsko-białoruskiej mówił prof. Marcin Szewczak.
- Mieszkańcy Podlasia z niepokojem patrzą na granicę. Chwalą żołnierzy i policję [SONDA]
- Nowelizacja ustawy o ochronie granicy. Smoliński: Ważne jest także bezpieczeństwo żołnierzy i dziennikarzy
- "Jesteśmy z wami". Funkcjonariusze otrzymują od dzieci laurki z podziękowaniami za ochronę granicy
"Legitymizują Łukaszenkę"
Gość PR24 stwierdził, że Unia Europejska nie uczy się na własnych błędach, także tych popełnianych od wielu lat. Jego zdaniem wyraźnie widać, że nie istnieje coś takiego, jak polityka zagraniczna Unii Europejskiej, a na pewno nie w zakresie nielegalnej migracji. Jest tak - stwierdził - pomimo że kryzys migracyjny mieliśmy już kilka lat temu. Mimo to nie zrobiono nic, by przygotować UE na podobną sytuację.
Powiązany Artykuł
Stanisław Żaryn: na granicy polsko-białoruskiej trwa walka psychologiczn
- Oczywiście część państw Europy Zachodniej chce zwalczać nielegalną imigrację - mówię tu o Hiszpanii, Włochach, Francji - i wtedy mamy całkiem inną narrację, niż wobec sytuacji, w której znalazła się Polska. Polska z jednej strony jest wspierana, to wsparcie musiało się pojawić, bo kryzys bardzo się zaogniał, ale z drugiej strony widzimy te niekontrolowane działania - mam nadzieję, że niekontrolowane, bo inaczej moglibyśmy powiedzieć o jakiejś współpracy między Rosją a częścią państw Europy Zachodniej - te niekontrolowane ruchy w postaci telefonów, kontaktów z panem Łukaszenką, którego niestety legitymizują. Wystarczy obejrzeć przez chwilę rosyjskojęzyczne i białoruskie kanały, żeby zobaczyć, w jaki sposób jest to odbierane - mówił prof. Marcin Szewczak.
REKLAMA
Co z solidarnością europejską?
Powiązany Artykuł
"Dzielą się wszystkim, co mają". Wójt gminy Kuźnica o wsparciu ze strony społeczności
Rozmówca Polskiego Radia 24 zwrócił też uwagę, że kryzys będzie przeciągany, bo Rosja i Białoruś zaplanowały go na długi czas i - patrząc na działania państw zachodnich - obecnie wszystko wskazuje na to, że właśnie Rosja i Białoruś wyjdą z tej sytuacji wzmocnione.
- Jeśli spojrzymy na tę jedność Unii Europejskiej, to kiedy ta jedność powinna się objawić, jeśli nie w tym momencie, kiedy mamy taki kryzys i dostajemy - można powiedzieć - cios w plecy, kiedy przedstawiciele ugrupowań w Parlamencie Europejskich nie chcą przekazać Polsce środków finansowych, które jej się w sposób racjonalny i prawny należą - dodał.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Marcin Szewczak (politolog, KUL)
Data emisji: 17.11.2021
Godzina emisji: 15.35
REKLAMA
IAR/Reuters/PR24/jmo
REKLAMA