"Elity chcą nas sprowadzić wyłącznie do roli rynku". Tekieli o relacjach Warszawy z Brukselą
- Polska to w Europie gracz wagi średniej i lider wśród krajów Trójmorza, brukselskie elity patrzą więc na nas ostrzej niż np. na Węgry - mówił w Polskim Radiu 24 Robert Tekieli, komentator i publicysta.
2022-01-13, 13:20
Gość PR24 komentował trudne relacje pomiędzy Warszawą, a Brukselą. Jak wyjaśnił, pierwszym państwem, które było poddane podobnej presji, były Węgry. Nie jest też tak, że Polska nie potrafi odnaleźć się na tzw. salonach brukselskich, a nacisk i agresja Brukseli biorą się stąd, że jesteśmy największym krajem spośród tych, które do Wspólnoty weszły w "drugiej" kolejności.
"Sprowadzić nas do roli rynku"
- Czyli stara Unia Europejska, już z własnymi rozgrywkami i interesami, przyłączyła do siebie inne kraje i narzuciła trudne warunki. Nasz kraj musiał zrezygnować bowiem z różnych gałęzi przemysłu, elektroniki czy produkcji materiałów, zakłady musiały upaść. Mamy więc sytuację, gdy próbuje się znów sprowadzić nas do roli rynku zbytu we Wspólnocie - powiedział Robert Tekieli.
Polska cały czas czeka na zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy, na którego realizację mamy dostać 58,1 mld euro, czyli ok. 270 mld zł, do wydania w ciągu pięciu lat (23,9 mld euro w formie dotacji i 34,2 mld euro w formie pożyczek). Nadal nie dostaliśmy nawet zaliczki, czyli 4,7 mld euro. Komisja Europejska uzależnia wypłatę od między innymi likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
- Polska gospodarka rozwija się w sposób, którego zazdrości nam tzw. stara Unia Europejska, nie mamy już potrzeby jeżdżenia, by zbierać szparagi. Polacy zaczynają wracać do kraju z emigracji, Polska stała się dla nich atrakcyjnym rynkiem. Otwarcie się Zachodu na emigrację arabską jest spowodowane brakiem rąk do pracy, ale ci muzułmanie przyjechali po socjal, a nie do pracy - mówił gość PR24.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Robert Tekieli (komentator, publicysta)
Data emisji: 13.01.2022
Godzina: 11:34