Cywiński: Niemcy są współsprawcą agresywnej polityki Rosji
Wśród państw NATO i UE nie ma zgody co do ciężaru sankcji, które powinny zostać nałożone na Rosję w przypadku ataku na Ukrainę. Blokują je Niemcy. W Polskim Radiu 24 publicysta "Sieci" Piotr Cywiński stwierdził, że Niemcy "osłaniają Rosję" w Europie.
2022-01-25, 13:23
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE spotkali się w poniedziałek w Brukseli, by rozmawiać o sankcjach na Rosję, które UE jest gotowa nałożyć, gdyby doszło do inwazji na Ukrainę. Późnym wieczorem tego dnia odbyła się wideokonferencja z udziałem prezydenta USA, prezydenta Andrzeja Dudy, szefa NATO, liderów UE i przywódców największych państw europejskich. Te spotkania miały m.in. na celu uzyskanie jednolitego stanowiska, jest bowiem problem z niechęcią Niemiec do ostrego uderzenia w Rosję. W Polskim Radiu 24 mówił o tym publicysta Piotr Cywiński.
"Niemcy chcą decydować o losach świata"
- Niemcy nie tylko osłaniają Rosję, ale Niemcy stały się też współsprawcą jej agresywnej polityki - mówił gość PR24, stwierdziwszy, że przyczyn takiej sytuacji należy szukać głębiej w historii, a mianowicie w momencie zjednoczenia Niemiec za rządów kanclerza Helmuta Kohla.
- Kanclerz Kohl wtedy oficjalnie zarządzał dostawienia dla Niemiec krzesła przy stole decydentów o losach świata, czyli stałych członków Rady Bezpieczeństwa [ONZ - red.], obok Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji - wyjaśnił. Piotr Cywiński wyjaśnił, że postulat Helmuta Kohla był później przejmowany przez wszystkie kolejne koalicje rządzące Niemcami.
Arogancja Berlina
- Nikt dziś nie zaprzeczy, że Berlin jest najbardziej wpływowy we wspólnocie. To jednak Niemcom nie wystarcza. [...] Teraz Niemcy próbują zrealizować swoje cele perspektywiczne, czyli te wielkomocarstwowe. To wynika poniekąd z ich mentalności, a poza tym Niemcy są określani takim określeniem "besserwisser" - lepiej wszystko wiedzący. Mają też taką obiegową opinię, poza granicami kraju, o takiej typowo niemieckiej arogancji - wyjaśnił Piotr Cywiński.
REKLAMA
- O ile kanclerz Helmut Kohl jeszcze się trochę krygował, to kanclerz Gerhard Schröder był tym, który - ku osłupieniu polityków w Waszyngtonie - jako pierwszy nazwał Rosję "strategicznym partnerem Niemiec" - dodał.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: Piotr Cywiński (publicysta "Sieci", ekspert ds. Niemiec)
Data emisji: 25.01.2022
Godzina emisji: 11.41
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA