Jest zgoda Kongresu USA na sprzedaż Polsce czołgów Abrams. Talaga: mogą zmienić obraz pola walki

- Zdolne stawić czoła rosyjskim T-80 są Leopardy, ale posiadamy ich za mało. Gdyby jednak doliczyć do tego 250 abramsów, to będziemy mieli ok. 500 nowoczesnych czołgów. To już jest sporo - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Andrzej Talaga, ekspert ds. międzynarodowych.

2022-03-05, 12:00

Jest zgoda Kongresu USA na sprzedaż Polsce czołgów Abrams. Talaga: mogą zmienić obraz pola walki

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że Kongres USA zgodził się na sprzedaż Polsce czołgów typu Abrams.

"Wojsko Polskie się wzmacnia! Kongres USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 250 czołgów Abrams. To już ostatni ważny krok przed podpisaniem umowy na ich zakup. To najważniejszy kontrakt zbrojeniowy od lat." - napisał szef resortu obrony.

»» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny ««

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że każde zwiększenie zwiększenie zdolności bojowej armii wpływa na wzrost bezpieczeństwa. - Decydujący czynnikiem jest czas. Zakupy w trybie pokojowym zajmują dużo czasu. Jeśli procedury będą przyspieszone, to zdolności bojowe można będzie relatywnie szybko zwiększyć - powiedział Andrzej Talaga.

REKLAMA

Przypomniał, że Polska posiada obecnie ok. 1000 czołgów, ale w większości są one przestarzałe. - Zdolne stawić czoła rosyjskim T-80 są Leopardy, ale posiadamy ich za mało. Gdyby jednak doliczyć do tego 250 Abramsów, to będziemy mieli ok. 500 nowoczesnych czołgów. To już jest sporo. Będą mogły zmienić sytuację na potencjalnym polu walki - tłumaczył. 

Sejm zajmuje się projektem ustawy o obronie ojczyzny, która zwiększa poziom wydatków na obronność, zwiększa liczebność polskiego wojska, wprowadza nowe mechanizmy jego finansowania, nowe formy służby wojskowej oraz zmiany w systemie awansów i wynagrodzeń w armii. Ustawa zakłada m.in. zwiększenie armii do 300 tysięcy żołnierzy w ciągu kilku lat. Korpus żołnierzy zawodowych ma liczyć 250 tysięcy, 50 tysięcy będą stanowić żołnierze wojsk obrony terytorialnej.

Talaga podkreślił, że zwiększanie takich zdolności można szybko przeprowadzić. - Nie chodzi o tak liczebną armię, jak to miało miejsce w przeszłości, gdy do obrony Polski potrzeba było ok. miliona żołnierzy. To już nie jest aktualne, ale 300-tysięczna armia wydaje się niezbędna. Zwiększanie armii do tego poziomu ma sens. Większa armia byłaby w większości słabo przeszkolona i miałaby mniejszą motywację do walki. Może to być 200 tys. czynnych żołnierzy, a reszta w rezerwie. Taka armia byłaby też szybko powołana. Tego nam potrzeba - podsumował ekspert.


Posłuchaj

Andrzej Talaga gościem Błażeja Prośniewskiego (Temat dnia/Gość PR24) 10:09
+
Dodaj do playlisty

Chęć zakupienia 250 amerykańskich czołgów Abrams polski rząd zapowiedział już w ubiegłym roku. Zgodnie z zapowiedziami MON pierwsza partia maszyn powinna trafić do Polski w tym roku. Czołgi są produkowane przez koncern General Dynamics w fabryce w Limie w stanie Ohio.

REKLAMA

Więcej w nagraniu. 

***

AudycjaTemat dnia / Gość PR24

Prowadził: Błażej Prośniewski 

REKLAMA

Gość: Andrzej Talaga (ekspert ds. międzynarodowych, Warsaw Enterprise Institute)

Data emisji: 5.03.2022

Godzina emisji: 11.12

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej