Dron wziął drugiego na rogi. Niezwykła walka w powietrzu [WIDEO]

Walka dronów w powietrzy. Rosyjski wziął ukraińskiego na rogi

Do starcia dwóch bezzałogowych maszyn latających doszło wysoko w powietrzu. Data, godzina oraz lokalizacja zdarzenia zostały ocenzurowane, nie wiadomo więc, czy do pojedynku doszło w ukraińskiej, czy rosyjskiej przestrzeni powietrznej.

Na opublikowanym w sieci nagraniu widać, jak w kadrze umieszczonej na dziobie światłowodowego rosyjskiego drona kamery pojawia się mały, błyszczący punkt. Po chwili okazuje się, że to ukraiński bezzałogowiec typu Dart. Rosyjski operator kieruje urządzenie, wyposażone w dwa sztywne ostrza, wprost w skrzydło ukraińskiego samolotu. Uderzenie okazuje się celne i po chwili ukraiński dron zostaje nadziany.

Rosyjski dron wykonuje serię powietrznych ewolucji, zwrotów i beczek, rozrywając poszycie ukraińskiego bezzałogowca. Po krótkiej chwili ukraiński obiekt spada z ostrzy i eksploduje.

Drony FPV coraz popularniejsze

W wojnie w Ukrainie użycie dronów FPV jest coraz powszechniejsze. Te sterowane za pomocą kamery pokładowej i światłowodu bezzałogowce, najczęściej ogólnodostępne kwadrokoptery o zasięgu od kilku do kilkunastu kilometrów. Używane są jako maszyny zwiadowcze, ale po przeróbkach mogą zrzucać ładunki wybuchowe, albo służyć jako maszyny kamikadze.

Zobacz: Ukraińcy pokazali, co potrafi dron Sting. Pierwsza taka akcja od początku wojny

Obecnie na wielu odcinkach walk Rosjanie mają więcej dronów FPV niż Ukraińcy i wykorzystują taktykę grupowych uderzeń. Kreml włącza także sztuczną inteligencję w systemy sterowania dronami, tworząc ich roje, co pozwala nie tylko działać na większym obszarze, ale też oszczędzać baterie poszczególnych maszyn - wyjaśniają eksperci z amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Rosjanie systematycznie rozwijają konstrukcje światłowodowe, chętnie też wyposażają ukraińskie Shahedy (i ich powstałe w rosyjskich fabrykach klony) w systemy światłowodowego sterowania - ocenia ISW. Rosyjskie zakłady zbrojeniowe budują też statki-matki zdolne do bezprzewodowej łączności, noszące na pokładzie jeden lub dwa drony typu FPV. To rozwiązanie wykorzystują do tworzenia przyfrontowych "stref śmierci" w których natężenie bezzałogowych maszyn stanowi podwyższone ryzyko dla operacji ukraińskich.

Czytaj: Ukraińska strefa śmierci. Nowy sposób prowadzenia wojny

Atak dziesiątki kilometrów za linią frontów

W drony FPV inwestują także Ukraińcy. Kijów wykorzystał takie maszyny w słynnej operacji "Pajęczyna", w której wwiezione w głąb Rosji ciężarówkami pojazdy zaatakowały wiele rosyjskich lotnisk wojskowych. Drony typu FPV wykorzystywane są także do prowadzenia operacji na tyłach wroga. W listopadzie Ukraińcy pochwalili się zniszczeniem rosyjskich oddziałów ok. 60 km za linią frontu. To dużo więcej niż zasięg przeciętnej maszyny FPV sięgający niespełna 20 km.

• Ukraińskie drony uderzyły w rosyjską rafinerię. 1000 km od linii frontu
• Najnowocześniejszy samolot wywiadowczy USA pojawił się przy Królewcu. Co tam robił?

Źródła: PolskieRadio24.pl/Business Insider/ISW/mbl