Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski. Naimski: byliśmy na to przygotowani
- Polska jest pokazywana w Europie jako przykład właściwej strategii energetycznej, dbałości o bezpieczeństwo energetyczne. Inwestycje, które temu służą, realizujemy od kilku lat - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Naimski, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
2022-04-30, 16:38
Rosja zatrzymała dostawy gazu do Polski w związku z odmową płacenia za surowiec w rublach. Gazu nie otrzymują również Litwa i Bułgaria. Największy problem ma ta ostatnia, której zapotrzebowanie w ponad 90 proc. zaspokajał Gazprom.
Piotr Naimski podkreślał, że Polska była przygotowana na wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu. - Po kilku dniach możemy powiedzieć, że sytuacja jest opanowywana, zarówno indywidualni jak i przemysłowi odbiorcy gazu w Polsce są bezpieczni - zaznaczył.
- To, że w kilku gminach w Polsce gaz przestał być dostarczany, jest związane z sankcjami, które nałożyliśmy na rosyjskie firmy, m.in. Novatek, firmę, która w kilku gminach dostarcza gaz spoza zasobów PGNiG - powiedział i dodał, że na podstawie polecenia premiera spółka PGNiG Obrót Detaliczny zapewni dostawy gazu odbiorcom, którym przestała go dostarczać firma Novatek.
Gość audycji pytany o bieżące zapasy gazu powiedział, że obecnie PGNiG zatłacza gaz do magazynów, jego ilość rośnie, a magazyny nie są używane do zaspokojenia bieżących potrzeb. Dodał, że PGNiG sprowadza gaz przez gazoport w Świnoujściu, który w tym roku przyjmie ponad 50 statków. - Jutro uruchamiamy gazociąg łączący Polskę z Litwą, z gazoportem w Kłajpedzie, to kolejne wejście do polskiego systemu (...). Mamy do dyspozycji gazociąg Jamalski, przez który może płynąć gaz z zachodu. Mamy połączenie z Czechami, w krótkiej perspektywie będziemy mieli również połączenie ze Słowacją. Baltic Pipe, czyli połączenie z Norwegią będzie gotowe 1 października - wymieniał kierunki, z których Polska może otrzymywać gaz.
REKLAMA
Posłuchaj
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Piotr Naimski komentował wypowiedzi polityków opozycji krytykujące politykę energetyczną rządu. - Opozycja próbuje się ratować, Waldemar Pawlak jeszcze w lutym tego roku mówił, że Baltic Pipe to zupełnie niepotrzebna inwestycja. W rządach Donalda Tuska był wicepremierem i podpisywał absurdalne umowy z Rosją w 2009 r., chciał uzależnić Polskę od rosyjskich dostaw do roku 2045. Ten człowiek dzisiaj mówi, że połączenie Polski z Norwegią jest niepotrzebne - przypominał.
- Decyzję o budowie gazoportu w Świnoujściu podejmował prezydent Lech Kaczyński zaraz po wygranych przez PiS wyborach jesienią 2005 r. Na początku 2006 podjęto decyzję o realizacji gazoportu. Platforma po dojściu do władzy przez rok zastanawiała się, czy kontynuować tę inwestycję (…). W PO nigdy poważnie nie podchodzono do tego problemu, Donald Tusk powiedział, że nie są potrzebne żadne inne gazociągi, ponieważ mamy bezpieczne dostawy z Rosji - zwracał uwagę Piotr Naimski.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Piotr Naimski
REKLAMA
Data emisji: 30.04.2022
Godzina emisji: 15.06
PR24/ka
REKLAMA