Sondaże dają PiS prowadzenie. Semka: trzecia kadencja jest w zasięgu ręki
- PiS ma szansę na wygraną w kolejnych wyborach, ale rok czasu w polityce to wieczność, nie wiemy co może się wydarzyć - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Semka z "Do Rzeczy" komentując wyniki najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych.
2022-05-29, 13:45
Zgodnie z sondażem pracowni Estymator dla DoRzeczy.pl, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę 29 maja, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 39,5 proc. (wzrost o 0,3 pkt proc. względem badania z połowy maja), co dałoby ugrupowaniu 224 mandaty (spadek o 11 wobec wyborów w 2019 r.).
- Ważne dla PiS jest to, że osiąga wynik stosunkowo wysoki, trzecia kadencja jest w zasięgu jego ręki, choć rok w polityce to wieczność, a przypomnę że mamy wiele ostatnio nieprzewidywalnych zdarzeń jak choćby pandemia koronawirusa czy wojna na Ukrainie. Na pewno jednak dla partii, która przeszła ostre wydarzenia, powyższy wynik budzi poczucie siły - komentował publicysta.
"Słabość PiS"
Odnosząc się do informacji o tym, że według ostatnich wyników sondażu, PiS nie mogłoby rządzić samodzielnie, powiedział że to jest "słabość PiS", gdy nie ma bowiem większości, zaczyna być słabe. Dodał, że koalicja z Konfederacją natomiast, to powtórka rządów z LPR, gdzie koalicjant posiada głęboką niechęć do głównej partii rządzącej. Konfederacja mogłaby liczyć w myśl najnowszego sondażu na 5,1 proc. głosów (spadek o 0,8 pkt proc.) i 5 mandatów (-6).
REKLAMA
Na Lewicę głos zadeklarowało oddać 10,5 proc. badanych (spadek o 0,7 pkt proc.) i dałoby jej to 40 mandatów (-9). Na Polskę 2050 Szymona Hołowni głos oddałoby 8,2 proc. ankietowanych (wzrost o 0,3 pkt proc.). Oznaczałoby to, że ugrupowanie wprowadziłoby do Sejmu 31 posłów. PSL-Koalicja Polska otrzymałaby 6,2 proc. głosów (spadek o 0,2 pkt proc.), co dałoby ludowcom 17 mandatów (-13).
"Orientacja na silną opozycję"
- Jeśli chodzi o potencjalnych koalicjantów PiS, to oprócz Konfederacji, inni byliby bardziej realni, bo ta i tak dostała już w kość w związku z wypowiedziami na temat Rosji przez choćby Grzegorza Brauna czy Janusza Korwin-Mikkego. Może być także tak, że im bliżej wyborów parlamentarnych, tym bardziej wyborcy będą orientowali się na najsilniejszą partię opozycji i to będzie szkodliwe da PSL i dla Polski 2050 - mówił Piotr Semka.
Czytaj także:
Głosowanie na Kukiz'15 zadeklarowało 1,6 proc. respondentów (spadek o 0,4 pkt proc.). 0,5 proc. ankietowanych wskazało, że oddałoby głos na inne ugrupowanie. Badanie przeprowadzono w dniach 26-27 maja br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1041 dorosłych osób, metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 58 proc.
Posłuchaj
***
REKLAMA
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: Piotr Semka (publicysta, "Do Rzeczy")
Data emisji: 29.05.2022
REKLAMA
Godzina: 13:06
REKLAMA