Polski KPO w oczach Niemców. Bogatko: niektórzy oceniają, że działania KE są pożyteczne
Jak skomentował na antenie Polskiego Radia 24 korespondent polskich mediów w RFN Jan Bogatko, "niektórzy komentatorzy prasy niemieckiej piszą wprost, że działania KE wobec Polski są pożyteczne i że tak należy postępować". - To rodzi jak najgorsze nadzieje na przyszłość - ocenił.
2022-06-03, 15:07
W czwartek w Belwederze odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która przybyła do Polski w związku z zaakceptowaniem przez Komisję Krajowego Planu Odbudowy.
Po tej wizycie niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" skomentował, że "Warszawa oszukuje Brukselę i nie spełnia warunków dla wypłaty środków z Funduszu Odbudowy". Ponadto gazeta nazwała Polskę drugimi Węgrami.
Na antenie Polskiego Radia 24 korespondent polskich mediów w Niemczech Jan Bogatko skomentował nastroje pasujące w mediach naszych zachodnich sąsiadów. Jak wskazał, wokół Krajowego Planu Odbudowy "krąży widmo", a wobec niektórych państw stosuje się "jakieś sekciarskie podejście". - 36 mld euro funduszu do walki ze skutkami COVID-19 przypadało na każde państwo, w którym ten wirus się rozwijał. Innymi słowy, nie można powiązywać specjalnych środków przeznaczanych na zwalczanie skutków epidemii z politycznymi zapatrywaniami - skomentował.
Dodał, że "Unia Europejska przestała być unią, a zaczęła być związkiem". - To jest bardzo przykre. A najgorsze jest to, że niektórzy komentatorzy prasy niemieckiej piszą wprost, uznając, że to jest pożyteczne i że tak należy postępować. To rodzi jak najgorsze nadzieje na przyszłość, to jest coś nieprawdopodobnego - wskazał.
REKLAMA
Niemcy wobec polskiego KPO
Zapytany o to, na ile komentarze z niemieckich mediów odzwierciedlają stanowisko niemieckiego rządu, gość audycji ocenił, że trudno jest jednoznacznie na to odpowiedzieć. Dodał, że obecnie niemiecka prasa "wygląda troszkę inaczej niż przed wybuchem wojny na Ukrainie". Wskazał, że dostrzega między innymi tony sprzeciwu wobec rządu, a także ataki kierowane w stronę kanclerza Olafa Scholza.
- A więc to wygląda na inną prasę, niż była do tej pory. Bo przypominam, że za czasów rządów Angeli Merkel odbywały się w urzędzie kanclerskim raz na miesiąc briefingi z dziennikarzami w sprawie tego, co i jak należy pisać i w jakim kierunku należy kierować komentarze - powiedział.
Dodał ponadto, że "Polskę traktuje się jako państwo, które jest niesforne i które nie wykonuje zaleceń, które pod jej adresem się stosuje". - A one są ważne po to, aby lokomotywa Unii Europejskiej miała z czego żyć i na czym zarabiać - skomentował.
- Ogromne pieniądze z KPO dla Polski. Borys: będą przeciwdziałać inflacji i ustabilizują koniunkturę
- KPO dla Polski. Szymańczyk: rząd pokazał, że umie rozmawiać na bardzo wysokim poziomie negocjacyjnym
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Jan Bogatko (korespondent polskich mediów w Niemczech)
REKLAMA
Data emisji: 3.06.2022
Godzina emisji: 14.08
ng
REKLAMA