Wybuch na moście Kerczeńskim. Dr Górka-Winter: sygnał dla Rosji, że nie może czuć się bezpiecznie
- Jeśli rzeczywiście eksplozje nie zostały spowodowane przez Rosjan, na miejscu Putina nie spałabym spokojnie - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Beata Górka-Winter, ekspert ds. bezpieczeństwa (Uniwersytet Warszawski).
2022-10-09, 15:28
Na zbudowanym przez Rosję moście na anektowany Krym doszło w sobotę rano do wybuchu i pożaru; uszkodzona jest część jednej z dwóch nitek drogowych. Na kolejowej części mostu w sobotę rano zapaliły się cysterny z paliwem. W tym samym czasie zawaliły się dwa bądź trzy odcinki trasy drogowej na jednej z nitek. Rosyjscy śledczy oświadczyli, że na moście eksplodował samochód ciężarowy. Wśród dyskusji o domniemanej dywersji sił związanych z Ukrainą zwraca się uwagę, że przeprawa z założenia miała być silnie chroniona.
Jak zauważyła dr Beata Górka-Winter, oprócz utrudnień w zaopatrzeniu Krymu należy zwrócić uwagę na symboliczne znaczenie tego ataku. - Bez wątpienia jest to sygnał dla Rosji, że nie może czuć się bezpiecznie, jeżeli chodzi o własną infrastrukturę, nie może wiedzieć, na ile służby ukraińskie nie są obecne w innych miejscach przy kluczowych dla Rosji obiektach. Ma to istotne znaczenie w kontekście ciągłych rosyjskich gróźb użycia taktycznej broni jądrowej - podkreślała.
Posłuchaj
Zdaniem Mychajła Podolaka, doradcy prezydenta Ukrainy, eksplozja na tak zwanym moście Putina to wewnętrzna operacja jednej z rosyjskich służb specjalnych. Jak dodał, wybuch i pożar na moście Krymskim to dowód konfliktu między resortem obrony Rosji a służbami specjalnymi.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadząca: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Beata Górka-Winter
REKLAMA
Data emisji: 09.10.2022
Godzina emisji: 13.17
PR24/ka/kor
REKLAMA