Opozycja chce zmian w mediach publicznych. Maria Dłużewska: to farsa, likwidacja wolności słowa
- To będzie bezwzględna walka o zupełne odsunięcie niezależnych, niepodległościowych dziennikarzy, wolnych twórców. To my musimy się zebrać, żeby w tej farsie nie brać udziału, żeby tę farsę, tragiczną dla Polski ośmieszyć, bo to zawsze będzie żałosne, także pod sztandarem demokracji wolności słowa czy konstytucji - mówiła w Polskim Radiu 24 Maria Dłużewska, polska reżyserka filmowa, scenarzystka, dziennikarka, działaczka opozycji antykomunistycznej w okresie PRL.
2023-10-28, 17:45
Wśród przedstawicieli obecnej opozycji pojawiają się liczne zapowiedzi przejęcia mediów publicznych po ewentualnym objęciu władzy.
"W czasie ostatnich dni ze strony przedstawicieli ugrupowań politycznych skupionych wokół Donalda Tuska oraz ich zaplecza medialnego padły bardzo niepokojące stwierdzenia. Dlatego apelujemy do wszystkich Polaków o zdecydowany opór wobec tego planu zniszczenia pluralizmu w mediach publicznych i prywatnych" - napisali w liście otwartym dziennikarze mediów publicznych i prywatnych.
Oświadczenie opublikowała też Rada Mediów Narodowych. "Już sama zapowiedź postawienia w stan likwidacji mediów publicznych jest działaniem na szkodę polskiej kultury i racji stanu. Rada Mediów Narodowych przestrzega liderów opozycji przed wprowadzeniem bezprawia w Polsce. Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami, łamiącymi prawo. Winni łamania prawa prędzej czy później poniosą surowe konsekwencje swoich czynów" - napisali członkowie RMN w oświadczeniu.
"Przekształca się to w farsę"
Maria Dłużewska zwracała uwagę, że zapowiedzi likwidacji mediów prezentujących inne wartości niż te, które dotychczas wspierały opozycję, to w istocie likwidacja wolności słowa. - Oni mówią, że są "wolnym słowem" a jednocześnie zapowiadają "kasację" ludzi, którzy mówią innym językiem, mają inny system wartości, inaczej patrzą na sprawy Polski i świata (…). Przekształca się to w farsę, jakaś grupa mówi wszędzie to samo, tym samym językiem, opierając się na tym samym systemie wartości, lub wręcz braku systemu wartości - zaznaczyła.
Gość audycji zwracała uwagę na paradoks w zapowiedziach krzewienia wolności słowa przez likwidację mediów prezentujących inny system wartości. - Już w założeniu jest to kolosalna sprzeczność, to właśnie oni likwidują wolne słowo - podkreślała Dłużewska.
REKLAMA
Posłuchaj
Obecnie zarządy mediów publicznych powoływane są przez Radę Mediów Narodowych, działającą na podstawie ustawy. W Radzie zasiadają m.in. rekomendowani przez Zjednoczoną Prawicę i wybrani przez Sejm Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Piotr Babinetz. Zostali oni wybrani w 2022 roku na sześcioletnią kadencję, gwarantowaną ustawą. W składzie RMN są jeszcze Robert Kwiatkowski i Marek Rutka zgłoszeni przez Lewicę.
Pomysł przejęcia Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP miałby polegać na unieważnieniu tych powołań. Miejsca dotychczasowych członków RMN mieliby zająć nowi, z nadania PO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Innym pomysłem miałoby być postawienie mediów publicznych, działających w formie spółek prawa handlowego, w stan likwidacji, co umożliwiłoby zawieszenie obecnych władz, wprowadzenie zarządów komisarycznych, a w dalszej kolejności przeprowadzenie masowych zwolnień nieprzychylnych nowej władzy dziennikarzy. Likwidacja TVP, PR i PAP byłaby złamaniem ustawy o radiofonii i telewizji.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Maria Dłużewska
REKLAMA
Data emisji: 28.10.2023
Godzina emisji: 15.33
PR24/ka
REKLAMA