Donald Trump kontra Xi Jinping. "Każdy każdego trzyma w szachu"
Przywódcy Stanów Zjednoczonych i Chin porozumieli się ws. złagodzenia napięć handlowych. - Wydaje się, że jest to sukces na krótką metę - powiedział w Polskim Radiu 24 amerykanista prof. Tomasz Płudowski z Uniwersytetu Vizja.
2025-10-30, 12:21
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Donald Trump i Xi Jinping spotkali się w Busan
- USA porozumiały się z Chinami w sprawie metali ziem rzadkich i obniżenia ceł
- To sukces na rok - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Płudowski
Rozejm w wojnie celnej Stanów Zjednoczonych i Chin, a także zniesienie kontroli eksportu metali ziem rzadkich - tylko na 12 miesięcy. To jedne z głównych ustaleń spotkania amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa i chińskiego przywódcy Xi Jinpinga w południowokoreańskim Busan. Rozmowy w Busan były pierwszym spotkaniem Donalda Trumpa i Xi Jinpinga twarzą w twarz od 2019 roku. W części otwartej dla prasy przywódcy optymistycznie wypowiadali się o relacjach dwustronnych. Waszyngton chciał gwarancji dostępu do kontrolowanych przez Chiny metali ziem rzadkich. 
- Wydaje się, że jest to sukces na krótką metę - powiedział prof. Tomasz Płudowski i stwierdził, że obie strony osiągnęły ważne rzeczy. - Natomiast te umowy będą negocjowane co roku, w związku z tym jest to sukces, powiedzmy, na najbliższy rok - wyjaśnił. Wskazał, że Donald Trump potrzebuje sukcesów, ponieważ ma średnie notowania. Zaznaczył jednocześnie dużą aktywność prezydenta USA np. w kwestii Bliskiego Wschodu. - Okazuje się, że w ostatnich czasach jest dosyć zdolnym negocjatorem w kwestiach ekonomicznych, także w kwestiach politycznych - ocenił. Wskazał, że prezydent USA stosuje przy tym radykalne środki i groźby.
Posłuchaj
Chiny mają mocne karty
Chiny dążą do obniżenia taryf i zniesienia ceł karnych oraz zniesienia restrykcji eksportowych amerykańskich półprzewodników. - Chiny są w coraz lepszej sytuacji, także w stosunku do Europy, Unii Europejskiej - powiedział gość Polskiego Radia 24. Wyjaśnił, że pozycja tego kraju rośnie, stawia on wymagania UE i ma do tego narzędzia. - Ma mocne karty, używając języka Trumpa - wskazał. Jak tłumaczył, to między innymi pierwiastki ziem rzadkich, które są niezbędne do produkcji sprzętu wojskowego. Gość Polskiego Radia podkreślił, że jeśli Chiny nie udostępnią tych pierwiastków, to na przykład Unia Europejska nie będzie w stanie produkować uzbrojenia i pomagać Ukrainie. - Mamy bardzo skomplikowaną układankę pomiędzy Europą, Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Rosją - wskazał i przypomniał, że Pekin stoi po stronie Moskwy. - Każdy każdego trzyma jakoś w szachu - stwierdził.
- Po spotkaniu Xi i Trumpa. Rosjanie narzekają na mało konkretów
- Trump wznawia testy broni nuklearnej. Po raz pierwszy od ponad 30 lat
- USA sprzedają Chinom chipy do inwigilacji. Ustalenia AP
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Filip Ciszewski