KO przeciwna referendum w Warszawie ws. strefy czystego transportu. Potapowicz: mamy demokrację przedstawicielską

- Po to został udzielony mandat radnym oraz prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu, który w pierwszej turze wyborów dostał ponad 500 tys. głosów, aby mógł go właściwie wypełniać - mówił w Polskim Radiu 24 wiceprzewodniczący Rady Warszawy i szef warszawskich struktur Nowoczesnej Sławomir Potapowicz.

2023-11-19, 19:00

KO przeciwna referendum w Warszawie ws. strefy czystego transportu. Potapowicz: mamy demokrację przedstawicielską
Potapowiecz: nic nie stoi na przeszkodzie, aby radni PiS zorganizowali referendum. Foto: shutterstock/Martyn Jandula?PR24

Na ostatnim posiedzeniu Rada Warszawy nie zajęła się projektem wprowadzenia strefy czystego transportu, obszaru, do którego nie będą mogły wjechać starsze auta. Wcześniej ratusz poinformował, że strefa będzie większa niż początkowo planowano. Miała objąć głównie śródmieście, ale w ostatnich dniach poznaliśmy nową wersję projektu - w którym obszar strefy znacznie się powiększył o Żoliborz, Pragę Północ oraz duże części Ochoty, Pragi Południa, Mokotowa i Woli. Podczas posiedzenia Rady Warszawy przepadł także wniosek o referendum w tej sprawie.

Demokracja a referendum

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 bieżący temat, jak strefa czystego transportu można rozstrzygnąć na sesji Rady Warszawy. - W Polsce mamy demokrację przedstawicielską, w tym przypadku za pośrednictwem radnych mieszkańcy realizują politykę, która ma dotyczyć ich lokalnej społeczności. Ostatecznie, jeśli radni PiS uważają, że referendum jest jedynym i ostatecznym narzędziem, które powinno w tego typu sprawach rozstrzygać, to nie stoi nic na przeszkodzie, aby zorganizować głosowanie na podstawie zebranych podpisów wśród mieszkańców. Jeśli radni PiS uważają, że sprawa strefy czystego transportu budzi tak wiele emocji, to zorganizowanie referendum nie będzie stanowiło problemu. Taka sytuacja miał już miejsce w 2013 roku - powiedział Sławomir Potapowicz.   

Warszawski ratusz tłumaczy, że zmiany dotyczące strefy czystego transportu to efekt przeprowadzonych konsultacji społecznych, które odbyły się wiosną. Podpiera się też sondażem, który został przeprowadzony na grupie 1020 warszawiaków. 

Za przeprowadzeniem referendum było 19 radnych, w tym wszyscy z klubu PiS, przeciw było 30 radnych, wszyscy z klubu KO (w tym Sławomir Potapowicz), a od głosu wstrzymał się jeden z radnych niezrzeszonych. - Po to został udzielony w wyborach mandat radnym oraz prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu, który w pierwszej turze dostał ponad 500 tys. głosów, aby mógł go właściwie wypełniać. Wydaje się, że to wystarczy, aby realizować politykę, także w związku ze strefą czystego transportu - dodał Potapowicz. 

REKLAMA

Posłuchaj

Posłuchaj

Sławomir Potapowicz gościem Magdaleny Złotnickiej (Temat dnia/Gość PR24) 21:35
+
Dodaj do playlisty

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany o proponowane przez radnych PiS referendum ws. polityki transportowej powiedział, że "za kilka miesięcy będziemy mieli wybory samorządowe i to one są najważniejszym referendum". 

Strefa   

Osoby zamieszkałe wewnątrz strefy i płacące podatki w Warszawie mają być zwolnione ze spełniania wymagań strefy na pierwszych dwóch etapach jej wprowadzania. Zasady strefy mają ich dotyczyć dopiero od stycznia 2028 r. - wówczas nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.

REKLAMA

Pozostałe osoby oraz mieszkańców Warszawy, którzy kupili samochód już po przyjęciu uchwały, będą obowiązywały zaprezentowane już wcześniej wymogi. Od lipca 2024 r. nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 18 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 27 lat.  

Czytaj także:

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: Temat Dnia/Gość PR24

REKLAMA

Prowadzący: Magdalena Złotnicka

Gość: Sławomir Potapowicz (radny Rady Warszawy)

Data emisji: 19.11.2023

Godzina: 17.06

REKLAMA

PR24/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej