"Zapisy o wywłaszczeniu są nie do przyjęcia''. Ekspert punktuje ustawę wiatrakową

- Nie może być nawet najmniejszej furtki, aby pod inwestycje w OZE wywłaszczać ludzi - mówił w Polskim Radiu 24 Daniel Czyżewski, ekspert ds. energetyki.

2023-12-06, 12:30

"Zapisy o wywłaszczeniu są nie do przyjęcia''. Ekspert punktuje ustawę wiatrakową
Czyżewski: jeśli mieszkańcy danej społeczności dostrzegą korzyści z wybudowanych w swojej okolicy wiatraków, to nie będą mieli nic przeciwko. Foto: engel.ac/Shutterstock

Na stronach Sejmu pojawiła się informacja o wniesieniu autopoprawki do projektu ustawy posłów KO i Polski 2050-TD, mającej na celu wsparcie odbiorców prądu, gazu i ciepła. Z lektury autopoprawki wynika, że wykreślono z projektu przepisy dotyczące elektrowni wiatrowych. Chodzi m.in. o przepisy dotyczące: minimalnej odległości wiatraków od zabudowań (według pierwotnego projektu było to minimum 300 metrów), tego, że inwestycje w elektrownie wiatrowe miały stać się inwestycjami celu publicznego oraz inwestycjami strategicznymi. Wykreślono także zapisy dotyczące ułatwień w zmianach planów zagospodarowania przestrzennego w związku budową wiatraków. 

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 doszło do "przechylenia wajchy w drugą stronę". - Mieliśmy ustawę odległościową, która przez wiele lat mroziła branżę wiatrową. Była najbardziej restrykcyjna w UE i wypadało ją zmienić. Na początku roku odległości zmieniono ze słynnego 10H do 700 metrów, co uchylało drzwi dla energii wiatrowej. Jednak nowa większość sejmowa poszła skrajnie jeszcze dalej, proponując 300 metrów, co byłoby najmniej restrykcyjnym rozwiązaniem w Europie. Najczęściej bowiem występuje granica 500 metrów, która jest uznawana naukowo za bezpieczną dla zdrowia ludzi i ich komfortu - powiedział Daniel Czyżewski. 

- Zapisy o wywłaszczeniu są nie do przyjęcia. Nie może być nawet najmniejszej furtki, aby pod inwestycje w OZE wywłaszczać ludzi. Natomiast 300 metrów jest mocno dyskusyjne - dodał. 

Element społeczny

Czyżewski przypomniał też, że wiatraki są po prostu biznesem. - Jednak ekonomia to nie tylko dane i wykresy, ale też kwestie społeczne. Jeśli mieszkańcy danej społeczności dostrzegą korzyści z wybudowanych w swojej okolicy wiatraków, to nie będą mieli nic przeciwko. Wystarczy zaproponować im gwarantowane niskie ceny energii z tego tytułu. Natomiast protesty będzie musiało wzbudzać stanowisko, że "powstaną wiatraki i nic wam do tego". Nowelizacja posłów KO i Polski 2050 minimalizowała element społeczny. Zapisy były nieakceptowalne dla opinii publicznej - tłumaczył ekspert. 

REKLAMA

Posłuchaj

Daniel Czyżewski gościem Mirosława Skowrona (Temat dnia/Gość PR24) 24:19
+
Dodaj do playlisty

Autopoprawka w swojej zasadniczej części nie zmienia w stosunku do pierwotnego projektu zasad wsparcia dla odbiorców energii elektrycznej, cieplnej i gazu. Pozostawiono m.in. przepis mówiący o tym, że ochrona odbiorców prądu, gazu i ciepła obowiązywać będzie od 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 r. Zgodnie z autopoprawką projekt ustawy miałby wejść w życie 31 grudnia 2023 roku.

Zgodnie z harmonogramem Sejmu w środę mają się odbyć pierwsze czytania dwóch projektów ustaw dotyczących ochrony odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Jeden jest autorstwa rządu, a drugi posłów KO i Polski 2050-TD.


Więcej w nagraniu.

***

Tytuł audycji: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Daniel Czyżewski (ekspert ds. energetyki)
Data emisji: 6.12.23
Godzina emisji: 11.33

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej