„Po wygranej Le Pen, ster francuskiej polityki byłby w Moskwie”
- W Hiszpanii na początku obecnego stulecia murowanym kandydatem wydawała się Partia Ludowa. Gdy doszło do zamachu na metro, wyniki były dokładnie odwrotne niż wskazywały sondaże – powiedział w audycji Punkt Widzenia europeista prof. Piotr Wawrzyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Odniósł się w ten sposób do wyborów prezydenckich we Francji.
2017-04-24, 12:08
Posłuchaj
Prof. Piotr Wawrzyk zaznaczył, że jeśli nie dojdzie do żadnego zamachu terrorystycznego we Francji, Emmanuel Marcon będzie murowanym kandydatem do wygrania II tury wyborów. - Wokół Frontu Narodowego od wielu lat funkcjonuje bowiem kordon sanitarny i elektoraty innych kandydatów zapewne zagłosują w zdecydowanej większości na Macrona w II turze pod warunkiem, że pójdą do wyborów - wyjaśnił.
Podkreślił, że gdyby wybory wygrała Marine Le Pen faktyczny ster polityki francuskiej nie znajdowałby się w Paryżu, ale w Moskwie. - To by oznaczało gigantyczne zawirowania w całej Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że do aż tak czarnego scenariusza Francuzi nas nie zmuszą – podsumował prof. Wawrzyk.
Druga tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 7 maja.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
_________________
Punkt Widzenia w Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 24.04.17
Godzina emisji: 11:15
REKLAMA