Lisicki: żadna ze stron Zjednoczonej Prawicy nie ma interesu w jej rozpadzie
- Nie widzę żadnego sensownego pomysłu i dobrego wytłumaczenia, dlaczego Zjednoczona Prawica miałaby się rozpaść. Bardzo trudno byłoby to wyjaśnić wyborcom. Przedterminowe wybory mogłyby się też wiązać z dużą niechęcią i frustracją po ich stronie, gdyż nie rozumieją do końca zachodzących w koalicji waśni oraz sporów - powiedział Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy".
2021-04-26, 13:30
Posłuchaj
"Po spotkaniu przywódców Zjednoczonej Prawicy wszystkie strony wyrażają wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach" - komunikat takiej treści zamieścili na Twitterze: Krzysztof Sobolewski (PiS) i Jan Strzeżek (Porozumienie).
Powiązany Artykuł
Zakończyło się spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy. "Wyrażono wolę zawarcia porozumienia"
Do spotkania liderów PiS Jarosława Kaczyńskiego, Porozumienia Jarosława Gowina i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro doszło w niedzielę.
- W przypadku bytów politycznych tym, co determinuje ich zachowanie, jest ocena interesów, korzyści i pożytków płynących z danej sytuacji. Od dłuższego czasu mówiłem, że za bardzo mało prawdopodobny uważam rozpad Zjednoczonej Prawicy. To, że dochodzi do napięć, jest czymś naturalnym, ale żadna z jej stron nie ma interesu w rozpadzie koalicji - ocenił Paweł Lisicki.
Posłuchaj
Publicysta wskazał na dwie możliwości w przypadku innego obrotu sytuacji. - Oznaczałoby to rządy mniejszościowe, (…) czyli tak naprawdę mielibyśmy nieustanną opowieść o grzęźnięciu, administrowaniu i niemocy sprawczej rządu. Łączyłoby się to też ze spadkiem poparcia. Drugą wersją mogłyby być przyspieszone wybory parlamentarne – wskazał rozmówca Magdaleny Złotnickiej.
REKLAMA
Dodał, że gdyby w najbliższych miesiącach doszło do wyborów, to sondaże pokazują, że nawet jeśli Zjednoczona Prawica by je wygrała, to najprawdopodobniej nie byłaby w stanie utworzyć rządu większościowego.
- Zatem nie widzę żadnego sensownego pomysłu i dobrego wytłumaczenia, dlaczego Zjednoczona Prawica miałaby się rozpaść. Bardzo trudno byłoby to wyjaśnić również wyborcom. Przedterminowe wybory mogłyby się też wiązać z dużą niechęcią i frustracją po stronie prawicowego elektoratu, który nie rozumie zachodzących waśni oraz sporów - podkreślił Paweł Lisicki.
* * *
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy"
Data emisji: 26.04.2021
Godzina emisji: 12.44
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
Polecane
REKLAMA