Jak sobie radzić w nieuczciwymi najemcami mieszkań?
Wydawałoby się, że na rynku wynajmowania mieszkań to wynajmujący dyktuje warunki. Co może zrobić właściciel mieszkania, jeśli najemca się wyprowadza i nie chce uregulować rachunków za media i czynsz? O tym mówił w audycji Jakim Prawem mec. Maksymilian Graś.
2018-02-05, 12:51
Posłuchaj
Jak podkreślał mec. Maksymilian Graś, umowa najmu okazjonalnego ogranicza ryzyka związane z wynajmowaniem. – Gdy wynajmujący nie chce uiścić zaległych opłat, to musimy się zastanowić czy kwoty nam należne faktycznie przeważają negatywne elementy, które wiążą się ze złożeniem sprawy do sądu. Każda umowa powinna być zawarta w formie pisemnej. Prawo pozwala na umowy ustne, ale trudniej jest je wyegzekwować w sądzie. Rozwiązaniem, które wychodzi naprzeciw sytuacjom z „trudnymi” lokatorami jest najem okazjonalny. Ta umowa ma dodatkowy element dobrowolnego poddania się egzekucji przez lokatora, który poddaje się co do obowiązku opróżnienia lokalu i konieczności pójścia do sądu - mówił mecenas.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 podpisanie umowy notarialnej chroni wynajmującego. – Często dochód z wynajmu nie jest rozliczany z Urzędem Skarbowym, ale przyjmując dodatkowe koszty na siebie, jesteśmy w stanie ustrzec się przed bardzo poważnymi problemami. Ogólne przepisy mówią, że spisanie umowy notarialnej na najem okazjonalny kosztuje około od 100 do 200 zł. Eksmisja nie jest natychmiastowa, zawsze trzeba przejść przez pełną procedurę, która może trwać kilka, kilkanaście miesięcy. W okresie zimowym wyroków eksmisyjnych zrealizować nie można – mówił mec. Graś.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Anna Grabowska.
REKLAMA
Polskie Radio 24/IAR/PAP
______________________
Data emisji: 05.02.2018
REKLAMA
Godzina emisji: 11:45
REKLAMA