Żołnierze Wyklęci w świadomości młodych ludzi
Zbliża Dzień Żołnierzy Wyklętych działających w powojennym podziemiu niepodległościowym i antykomunistycznym, którzy pomimo obecności okupanta walczyli o wolną Polskę. Kim byli i jak są postrzegani dzisiaj przez młode pokolenie? Gośćmi Młodej Audycji Politycznej byli: Kinga Bednarek (Studenci dla Rzeczpospolitej), Michał Siuda (Młodzi dla Polski), Maciej Zaremba (Magazyn historyczny Histmag.org) oraz Wojciech Łobodziński (Studencki Komitet Antyfaszystowski), Jan Strzeżek (Młoda Prawica Porozumienie Jarosława Gowina), Michał Jurek (Stowarzyszenie Młodzi Demokraci PO).
2018-02-25, 11:55
Posłuchaj
Zdaniem Kingi Bednarek bardzo ważna jest pamięć o tych niezłomnych bohaterach, ponieważ pokazali oni pewne świadectwo patriotyzmu swoją postawą. - Mogli wybrać inne życie, ale zdecydowali się na walkę z sowieckim okupantem o wolną Polskę. Powinniśmy dbać o tę pamięć historyczną, a nie jej zaprzeczać – podkreśliła gość audycji.
- Na pewno nie powinniśmy używać w dyskursie publicznym terminu Żołnierze Wyklęci bo łatwo się zbliżyć do niewłaściwej oceny całej sytuacji – zaznaczył Wojciech Łobodziński. - Nie było czegoś takiego jak organizacja Żołnierze Wyklęci, były za to inne mniej lub bardziej bojowe. Używając tego terminu grupujemy tam wszystkich ludzi, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec władzy komunistycznej. Nieważne czy podnosili broń wobec tej władzy czy mordowali cywilów – tłumaczył przedstawiciel Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego.
Zgodził się z tym twierdzeniem Maciej Zaremba i wyjaśnił, że dyskusja o żołnierzach wyklętych często przyjmuje postać zero-jedynkową, co w jego opinii jest błędne. - To byli ludzie, którzy stawali w bardzo ciężkich okolicznościach. Wykazali się bohaterstwem, bo podjęli walkę z komunizmem, ale nie możemy zapominać, że wśród nich byli i zbrodniarze i bohaterowie, którzy dokonywali zbrodni, ponieważ kierowała nimi chęć odwetu – powiedział w Polskim Radiu 24.
- Obecnie dla ludzi z mojego pokolenia żołnierze wyklęci to pewna idea i wartości, które są niezwykle ważne: patriotyzm, miłość ojczyzny czy wytrwałość. Ani ja, ani moi koledzy nie czytaliśmy o nich w książkach do historii, a nauczyciele nie uczyli o ich działalności, sama walka o pamięć tych ludzi stała się więc dla nas symbolem – stwierdził Michał Siuda, dodał również, że 1 marca weźmie udział w odsłonięciu jednej z najbardziej reprezentacyjnych sal w kancelarii premiera, która będzie miała nadane imię rotmistrza Witolda Pileckiego.
REKLAMA
Jak zauważył prowadzący audycję Jan Białostocki, temat Żołnierzy Wyklętych jest często wykorzystywany do walki politycznej i przypomniał słowa Pauliny Hennig-Kloski: "Nie ma wątpliwości, że byli Polacy, którzy z pobudek osobistych, interesów prywatnych współpracowali z Niemcami, że mieliśmy oddziały Narodowych Sił Zbrojnych, które współpracowały z gestapo i to są fakty historyczne, co do których historycy nie mają wątpliwości" – powiedziała posłanka Nowoczesnej.
Do tych słów odniósł się Jan Strzeżek: jeżeli były osoby, które kiedyś kolaborowały z okupantem, to były to jednostkowe przykłady. - Musimy pamiętać o tym, że niemal wszyscy Polacy walczyli z Niemcami. Takie wypowiedzi są bardzo przykre.
W opinii Michała Jurka trudno jednak dyskutować z faktami. - To nie jest żaden atak na Polskę. Żołnierze wyklęci to nie jest ideał do naśladowania, ponieważ nasza historia nie jest czarno-biała – wyjaśnił gość audycji. - Wśród Żołnierzy Wyklętych były różne postawy, prawica zawłaszczyła sobie ten temat, nie sprawdziła jednak wszystkich biografii, pod którymi chce się teraz podpisywać – dodał Michał Jurek.
Gospodarzem audycji był Jan Białostocki.
REKLAMA
Polskie Radio 24/km
Więcej z cyklu Młoda Audycja Polityczna
____________________
Data emisji: 25.02.18
Godzina emisji: 10.08
REKLAMA