Blokada treści na Facebooku. Czemu ma służyć porozumienie z Ministerstwem Cyfryzacji?
Polska będzie pierwszym krajem, w którym użytkownicy Facebooka uzyskają możliwość weryfikacji odmowy dotyczącej odwołania od decyzji o blokadzie treści na ich profilu. Możliwość taką przewiduje porozumienie, jakie Ministerstwo Cyfryzacji podpisało z przedstawicielami Facebooka. Tę kwestię komentowali w Polskim Radiu 24 przedstawiciele partyjnych młodzieżówek.
2018-12-16, 12:00
Posłuchaj
- Podjęcie takich działań przez polski rząd daje nadzieję, że może Facebook przemyśli swoją politykę dotyczącą cenzurowania różnych treści. Niestety mamy do czynienia z daleko idącą cenzurą związaną głównie z poglądami, które prezentuje prawica i brakiem reakcji na nienawiść czy fake newsy powstające chociażby po "lewej stronie" – powiedział Michał Szpądrowski (Forum Młodych PiS).
- Porozumienie pomiędzy rządem a firmą prywatną, jaką jest Facebook, jest moim zdaniem absolutnie niepotrzebne. Jako użytkownicy Facebooka, ludzie dorośli, decydujemy się na pewne warunki, które nam ten serwis oferuje. Albo się z tym godzimy i z serwisu korzystamy, albo się nie godzimy i rezygnujemy z korzystania – skomentowała Julia Polakowska (Młodzi dla Wolności JKM).
- W Stanach Zjednoczonych mają, na przykład, porozumienie o zwiększeniu przejrzystości finansowania reklam politycznych na Facebooku, a w Niemczech – o szybkim reagowaniu na posty zawierające mowę nienawiści. We Francji rząd podpisał porozumienie dotyczące blokowania kont rozpowszechniających fake newsy. Myślę, ze należałoby uwzględnić raczej rzeczy chroniące nas przed cyberatakami, a nie kwestie ochrony jakichś prawicowych treści na Facebooku – podkreślił Piotr Kaczmarek (Federacja Młodych Socjaldemokratów).
- Ta regulacja jest bezsensowna. Bo Facebook blokuje i potem będzie to jeszcze raz weryfikował. Jest bardzo dużo profili prawicowych, "jadących" na obrzydliwej propagandzie, na przykład obrażaniu Rafała Trzaskowskiego i wychwalaniu Patryka Jakiego – zaznaczył Nikodem Kaczprzak (Młodzi Demokraci PO).
REKLAMA
- W przypadku wielkich fanpage’y, które mają ogromne zasięgi, nie jesteśmy w stanie namierzyć, kto jest autorem tych pełnych pogardy postów, w których obraża się i zniesławia ludzi. Nie ma żadnej możliwości reagowania. Facebook jest właściwie taką globalną firmą, a nie ma nawet punktu w Polsce, w którym można by dokonać oficjalnego odwołania – powiedział Juliusz Zabłocki (Klub Młodych Kukiz’15).
Porozumienie przewiduje, że w najbliższym czasie w Polsce uruchomiony zostanie tzw. punkt kontaktowy. Platforma ta będzie służyć polskim użytkownikom Facebooka, których treści, konta lub profile zostały usunięte lub zablokowane. Dzięki usłudze będą oni mogli składać wnioski o przeprowadzenie dodatkowej kontroli czy blokada nastąpiła słusznie.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Jan Białostocki.
REKLAMA
Polskie Radio 24/bartos
----------------------
Data emisji: 16.12.2018
Godzina emisji: 10.06
REKLAMA
REKLAMA