Transmisje nabożeństw. Cezary Kościelniak: ludzie tęsknią za kościołem
- Trwa dyskusja, czy po pandemii ludzie wrócą do kościołów w Polsce tak licznie, jak zwykle. Może będzie spadek ilości wiernych, ale za to wzrost jakości. Na pewno wrócą ci, którzy czują głód kościoła - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem 24 dr Cezary Kościelniak, filozof antropolog (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu).
2020-04-15, 21:00
Posłuchaj
Rząd w odpowiedzi na rozprzestrzeniającą się pandemię koronawirusa wprowadził szereg ograniczeń, które m.in. dotknęły sfery życia religijnego. Na mocy obowiązujących obostrzeń do 19 kwietnia w mszy lub innym obrzędzie religijnym nie może uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę. O zmianę regulacji w tym zakresie do premiera zaapelował przewodniczący KEP.
"Kościół wspiera walkę z koronawirusem przez codzienną modlitwę
"Kościół katolicki w Polsce z szacunkiem przyjmuje działania Państwa polskiego, których celem jest ochrona zdrowia i życia Polaków w sytuacji pandemii. Na szczególne uznanie zasługuje wysiłek podejmowany tak przez lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych, innych pracowników służby zdrowia i służb sanitarnych, jak i przez służby mundurowe" – napisał abp Stanisław Gądecki.
Przewodniczący KEP w liście do premiera Mateusza Morawieckiego zwrócił uwagę, że Kościół wspiera walkę z koronawirusem przez wytrwałą, codzienną modlitwę duchownych jak również wiernych świeckich oraz przez konkretną pomoc personalną i materialną świadczoną przez Caritas, duchowieństwo, zgromadzenia zakonne, wiernych świeckich czy zaangażowanie wolontariuszy.
REKLAMA
"Ludzie zatęsknili za księdzem przede wszystkim jako szafarzem sakramentów"
Dr Cezary Kościelniak powiedział w Polskim Radiu 24 wprost, że "ograniczenie liczby ludzi w kościele do 5 osób ma ze zdrowym rozsądkiem niewiele wspólnego". - Propozycja abp Stanisława Gądeckiego, zluzowanie tego zakazu byłoby czymś sensownym - powiedział filozof.
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>>Kościół na świecie modli się w intencji ustania pandemii koronawirusa
Gość PR24 wyjaśniał także, czym różni się uczestniczenie we mszy św. w kościele od przeżywania liturgii za pośrednictwem telewizora czy ekranu komputera. Mówił ponadto o zmianie percepcji, braku zapachu kadzidła czy kościelnych organów. Tłumaczył też, że czas pandemii powoduje, że na nowo definiuje się w umysłach wiernych to, kim jest kapłan.
- Ludzie zatęsknili za księdzem przede wszystkim jako szafarzem sakramentów. Przez wiele lat ta podstawowa funkcja kapłaństwa wcale nie była funkcją podstawową, co do której wierni zgłaszali swoje potrzeby - powiedział dr Cezary Kościelniak. - Kapłani z kolei uświadomili sobie, jak bardzo ważny - jako część Kościoła - jest lud Boży. W dramatyczny sposób wyraził to kardynał Kazimierz Nycz. Mówił, że nigdy takiej Wielkanocy nie przeżył i to nim wstrząsnęło - wyjaśniał filozof z UAM, nawiązując do prawie pustych kościołów w czasie Triduum Paschalnego.
REKLAMA
Więcej w nagraniu. Zachęcamy do wysłuchania audycji.
***
Audycja: "Terlikowski na froncie"
Prowadzący: Tomasz Terlikowski
Gość: dr Cezary Kościelniak, filozof antropolog, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
REKLAMA
Data emisji: 15.04.2020
Godzina emisji: 20.09
PR24/tb/IAR/P
Polecane
REKLAMA