more_horiz

Powstanie styczniowe. Prof. Roszkowski: ten zryw niepodległościowy był trochę spóźniony

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2023 12:15
- Można powiedzieć, że ten zryw niepodległościowy był trochę spóźniony. Szanse powstania były większe w czasie wojny krymskiej czy tuż po niej. W 1862 i 1863 roku imperium rosyjskie już zaczęło wychodzić z kryzysu - podkreślił w Polskim Radiu 24 historyk prof. Wojciech Roszkowski. 
Fragment Pożegnania Artura Grottgera z 1863 roku
Fragment "Pożegnania" Artura Grottgera z 1863 roku Foto: PAP/CAF

Gość PR24 zaznaczył, że "z jednej strony droga do powstania była bardzo skomplikowana". - To kwestia historii pokoleń. Pokolenie, które poniosło klęskę w powstaniu listopadowym, było przeciwne tego rodzaju ruchom. Natomiast wyrosło nowe pokolenie. Dla nich klęska powstania listopadowego nie przekreślała woli walki o wolność - powiedział prof. Zbigniew Roszkowski.

- Z drugiej strony był wtedy kryzys Rosji związany z wojną krymską. Jednak jeszcze nie rozbudził on młodego społeczeństwa szlacheckiego czy już mieszczańskiego do walki - dodał historyk. 

Jego zdaniem "można powiedzieć, że ten zryw niepodległościowy był trochę spóźniony". - Szanse powstania były większe w czasie wojny krymskiej czy tuż po niej. W 1862 i 1863 roku imperium rosyjskie już zaczęło wychodzić z kryzysu - powiedział profesor.

W audycji także o książce prof. Wojciecha Roszkowskiego "Orzeł, lew i krzyż". 

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj
26:09 PR24 2023_01_22-09-33-50.mp3 prof. Wojciech Roszkowski o powstaniu styczniowym 

***

Audycja: "Przekładaniec Jachowicza"

Prowadzący: Jerzy Jachowicz

Gość: prof. Wojciech Roszkowski (historyk)

Data emisji: 22.01.2023

Godzina: 9.33

PR24

Zobacz także

Zobacz także