"Szpot nigdy nie dał się nabrać komunie". Antoni Libera wspomina swojego mentora

2023-07-31, 10:16

"Szpot nigdy nie dał się nabrać komunie". Antoni Libera wspomina swojego mentora
Zdaniem Antoniego Libery, Janusz Szpotański "nigdy nie dał się nabrać komunie" (n/z "Dom Partii" - siedziba KC PZPR w Warszawie). Foto: NAC

- Spotkania z Januszem Szpotańskim otwierały mi oczy na pewne wady i minusy opozycji, z którą, oczywiście, on sam trzymał, ale nie pozostawał bezkrytyczny. Widział, na czym polegają ich wady - mówił w Polskim Radiu 24 Antoni Libera wspominając postać słynnego literata i szachisty. - On nie dał się nigdy, ani na chwilę, nabrać komunie - powiedział.

W Polskim Radiu 24 Krzysztof Masłoń i Tomasz Zapert rozmawiali o zbiorze utworów satyrycznych "Bo mnie stać na blagę. Zebrane utwory satyryczne" Janusza Szpotańskiego, przygotowanym na nowo przez Państwowy Instytut Wydawniczy. - Janusz Szpotański był dla mnie mentorem pod każdym względem, ja się od niego mnóstwo nauczyłem - powiedział w Polskim Radiu 24 Antoni Libera, autor tego opracowania.

Gość Polskiego Radia podkreślał, że za Januszem Szpotańskim szła opinia enfant terrible opozycji, prześmiewcy, dowcipnisia, negatywisty i kpiarza. - Jak go poznałem, to stwierdziłem, że to była poza z jego strony, że on zawsze był w kontrze i był przekorny. Jak się zaczynało z nim rozmawiać w cztery oczy, to okazywał się niesamowicie wykształconym człowiekiem, niebywale przenikliwym - wskazał.

"Na milimetr nie dał się nabrać komunie"

- Druga sprawa, to była szkoła myślenia niezależnego - zaznaczył Antoni Libera. Przyznał, że jako opozycjonista był naiwny, zaś Janusz Szpotański "otwierał mu oczy na obie strony".

- On nie dał się, ani na chwilę, nabrać komunie - zaznaczył. Przypomniał, że Szpotański uczestniczył w wykładzie Adama Schaffa na Politechnice Warszawskiej poświęconym marksizmowi. - On wyszedł zdruzgotany, jak można takich bredni słuchać i jak człowiek, bądź, co bądź, wykształcony i elokwentny, może mówić takie bzdury. A jednak, cała elita intelektualna PRL kupiła to. "Szpot" nigdy się na to nie nabrał, nawet o milimetr - podkreślił.

Wskazywał też, że spotkania z Januszem Szpotańskim otwierały mu oczy na pewne wady i minusy opozycji, "z którą, oczywiście, on sam trzymał". - Nie pozostawał bezkrytyczny. Widział, na czym polegają ich wady, co z resztą w "Cichych i gęgaczach" delikatnie i życzliwie jest wyśmiane - tłumaczył Antoni Libera.

Więcej w nagraniu

Posłuchaj

Antoni Libera o książce "Bo mnie stać na blagę. Zebrane utwory satyryczne" Janusza Szpotańskiego ("Poczytnik"/ PR24) 23:56
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

***

Audycja: "Poczytnik"

Prowadzący: Krzysztof Masłoń, Tomasz Zapert

Gość: Antoni Libera, autor opracowania książki “Bo mnie stać na blagę. Zebrane utwory satyryczne” autorstwa Janusza Szpotańskiego

Data emisji: 30.07.2023

Godzina emisji: 22.06


Polskie Radio 24/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej