Plan pokojowy dla Ukrainy. Pszczel: napisany w Moskwie, odpowiada interesom rosyjskim
USA mają nowy plan pokojowy dla Ukrainy, a Donald Trump stawia Kijowowi ultimatum w sprawie jego akceptacji. Robert Pszczel uważa, że "to plan pisany w Moskwie", który "odpowiada całkowicie interesom rosyjskim". - Pokazuje, że w większym stopniu administracja Trumpa pozycjonuje się jako przyjaciel Rosji. Stąd jest gotowa użyć szantażu - powiedział w Polskim Radiu 24 były dyrektor biura NATO w Moskwie.
2025-11-22, 13:45
Najważniejsze informacje w skrócie:
- USA mają nowy plan pokojowy dla Ukrainy i stawiają ultimatum w sprawie jego przyjęcia
- Robert Pszczel ocenił, że jest to bardzo niedobry plan nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Europy i samych Stanów Zjednoczonych
- Tłumaczył, że odpowiada on interesom rosyjskim, a od Kremla nie oczekuje właściwie niczego
Stany Zjednoczone mają 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy. Zakłada on między innymi uznanie Donbasu i Krymu za ziemie należące do Rosji, ograniczenie ukraińskich sił zbrojnych i niewstąpienie Ukrainy do NATO. Jeden z 28 punktów planu dotyczy Polski - mają w niej stacjonować europejskie myśliwce. Z kolei wojska ukraińskie wycofają się z części obwodu donieckiego, którą w tej chwili kontrolują, a strefa wycofania zostanie uznana za neutralną buforową strefę zdemilitaryzowaną. Zgodnie z planem Ukraina będzie mogła wstąpić do Unii Europejskiej, a Rosja zostanie zaproszona z powrotem do grupy G8. Czyny obu stron popełnione podczas wojny mają zostać objęte pełną amnestią.
- To jest bardzo, bardzo niedobry plan dla Ukrainy, on jest bardzo niedobry dla Europy również i bardzo niedobry dla samych Stanów Zjednoczonych. To jest plan napisany w Moskwie, powiedzmy to wprost - ocenił w Polskim Radiu 24 Robert Pszczel. Podkreślił, że "skoro jest napisany w Moskwie w dużym stopniu, to odpowiada całkowicie interesom rosyjskim". Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że Ukraina nie może zgodzić się np. na "oddanie za darmo" Donbasu, który broni "w sposób mimo wszystko skuteczny", a Rosja nie może zająć tego obszaru od czterech lat.
Posłuchaj
"Tak się nie zachowuje przyjaciel"
Robert Pszczel uważa, że szczegóły, które zawiera ten plan "to szybka droga do rozpadu Ukrainy". - Po prostu utraty przez Ukrainę suwerenności, a celem Kremla jest w tej chwili obalenie rządu i uniemożliwienie normalnego funkcjonowania wszystkim instytucjom demokratycznie wybranym - powiedział. - A czego ten plan żąda od Rosji? No właśnie niczego - podkreślił były dyrektor biura NATO w Moskwie.
Robert Pszczel przyznał, że nie widzi możliwości, "żeby naród ukraiński, bo tak to trzeba powiedzieć wprost, zgodził się na tego typu warunki". - Oczywiście cały czas mówimy o tym w sytuacji, kiedy Stany Zjednoczone nie postępują jako przyjaciel Ukrainy. Ten plan pokazuje, że w większym stopniu administracja Trumpa pozycjonuje się jako przyjaciel Rosji. Stąd jest gotowa użyć szantażu. Czyli odetniemy wam to, co jest ważne do Ukrainy, czyli dostęp do informacji wywiadowczych i pewne elementy systemów, które pozwalają Ukrainie się bardziej skutecznie bronić. Tak się nie zachowuje przyjaciel, tak się zachowuje ktoś, kto właściwie chciałby w jakimś sensie, albo nie ma żadnego problemu, żeby Rosja wygrała. I to jest absolutna bzdura strategiczna - ocenił ekspert.
Robert Pszczel zwrócił także uwagę, że plan pokojowy zawiera bardzo mgliste gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. - Nie ma tam żadnego zobowiązania amerykańskiego - podkreślił. Tłumaczył, że "jedynym sposobem, który może cokolwiek zmienić i jedyną słuszną taktyką na dziś z punktu widzenia Europy, jest powiedzenie na wszelkie możliwe sposoby stanowczego "nie".
- Plan pokojowy dla Ukrainy. Gen. Pacek: przybliża nas do ewentualnej wojny z Rosją
- "Plan pokojowy" dla Ukrainy. Prezydent i premier komentują
- Kim są twórcy planu Trumpa dla Ukrainy? "Bardziej przedsiębiorcy niż dyplomaci"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Wojciech Cegielski
Opracowanie: Paweł Michalak