Wszystkie role Janusza Chabiora
2018-07-12, 11:04
Janusz Chabior to aktor, który ma swój własny, charakterystyczny styl. Znany jest głównie z wyrazistych ról drugoplanowych, w których wcielał się m.in. w policjantów, zabójców, lekarzy, księży, a nawet wampira. W audycji "Wieczór filmowy Adamskiego" aktor mówił o swoim dorobku oraz o pracy w filmie i teatrze.
Posłuchaj
Janusz Chabior to aktor uznawany za charakterystycznego m.in. ze względu aparycję, która idealnie wpisuje się w obraz czarnych charakterów. Szersza publika dopiero teraz go odkrywa, a to za sprawą ciekawych ról filmowych i serialowych.
- Chciałbym się zastanowić nad tym, co oznacza sformułowanie "charakterystyczny aktor". Czy chodzi o niestandardową urodę, czy o niesztampową grę? Moim zdaniem są jedynie dobrzy i źli aktorzy, którzy mogą jedynie zagrać charakterystycznie lub nie, oczywiście na tyle na ile pozwala im scenariusz. Być może moja twarz przypisana jest już do nazwiska, jednak czasem ktoś do mnie podbiega i prosi o wspólne zdjęcie, mówiąc: "Panie Rozmus, czy możemy się sfotografować?" - mówił Janusz Chabior.
Aktor zaczynał karierę w Teatrze Dramatycznym w Legnicy, następnie grał w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Od 2006 roku gra w Teatrze Rozmaitości w Warszawie. W 2004 roku zagrał wielokrotnie nagradzaną rolę Wiktora w "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka. W ostatnich latach zacieśnił swoją współpracę z Patrykiem Vegą, u którego wcielił się w jedną ze swoich najbardziej wyrazistych postaci - płk. Bońka w filmie "Służby specjalne".
- To była bardzo nowoczesna postać. Łączyła cechy czarnego charakteru z tymi bardziej ludzkimi. Z jednej strony oficer WSI, wykonujący rozkazy, który nie może się specjalnie zastanawiać, czy robi dobrze czy źle. Z drugiej strony człowiek, który ma raka trzustki i który bardzo kocha swoją rodzinę, chcąc zrobić wszystko, by dotrwać do wesela córki. Takie role gra się fantastycznie - mówił aktor.
Janusz Chabior ma na koncie epizodyczne występy w większości polskich seriali. Widzowie kojarzą go z takich polskich hitów jak "Drogówka", "Chce się żyć", "Różyczka", "Mała Moskwa" czy "Pitbull". Jednak występuje także w filmach, które można uznać za niszowe, bardziej artystyczne.
- Jestem aktorem, więc kiedy dostaję propozycję i wydaje się ona ciekawa, to biorę się do pracy. Oczywiście nie przyjmuję wszystkiego. Rzeczywiście, czasami są z tego niewielkie pieniądze. Być może kiedyś będę miał możliwość zagrania w komedii romantycznej - dodał aktor.
Więcej w całej audycji.
"Wieczór filmowy Adamskiego" prowadził Łukasz Adamski.
PR24/PJ
__________________
Data emisji: 11.07.18
Godzina emisji: 22:05