Jerzy Bukowski, były rzecznik Ryszarda Kuklińskiego: on uratował Polskę i świat
- Ryszard Kukliński był człowiekiem niezwykle inteligentnym. Jego inteligencja była porażająca. Miał też znakomitą pamięć do wydarzeń i nazwisk. Przy tym wszystkim był bardzo skromny - mówił w Polskim Radiu 24 dr Jerzy Bukowski, filozof, rzecznik Ryszarda Kuklińskiego.
2019-02-16, 17:12
Posłuchaj
11 lutego minęła 15. rocznica śmierci płka Ryszard Kukliński, oficera Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który na początku lat 70. nawiązał współpracę z amerykańskim wywiadem. Jako Jack Strong przekazał m.in. strategiczne plany Układu Warszawskiego; przekazał też Amerykanom informację o planowanym wprowadzeniu stanu wojennego.
- Część zasłużonych działaczy opozycji, m.in. śp. Kazimierz Świtoń, zarzucała Ryszardowi Kuklińskiemu, że nie ostrzegł on Polaków przed wprowadzeniem stanu wojennego, a wszystko o nim wiedział. Ryszard Kukliński, m.in. w Sejmie, tłumaczył: "słuchajcie, przekazywałem strategiczne informacje dotyczące potencjalnego konfliktu między NATO a Układem Warszawskim, czyli de facto między sowietami a Amerykanami. Stan wojenny to coś, co rani moje serce, choć sam jako oficer LWP brałem udział w jego przygotowaniu. To jednak była wewnętrzna operacja policyjna w jednym z krajów Układu; nie miała znaczenia strategicznego. Co ja miałem zrobić? Gdybym, jako ewakuowany przez USA oficer, dwa tygodnie przed wprowadzeniem stanu wojennego przekazał przez Radio Wolna Europa czy Głos Ameryki, że niebawem gen. Jaruzelski wprowadzi stan wojenny, zaapelował, kto ma jakąś broń, niech ją wyciąga i idzie na ulice, to w ten sposób przyczyniłbym się do większej hekatomby niż miała miejsce" - relacjonował na naszej antenie dr Jerzy Bukowski.
Zdaniem gościa PR24, "Ryszard Kukliński w 1980 roku uratował Polskę i świat". - W grudniu 1980 roku Układ Warszawski, marsz. Kulikow, był gotowy wkroczyć do Polski w ramach interwencji przeciwko "Solidarności". To miał być początek ofensywy na Zachód. Wtedy sygnały, jakie przekazał Kukliński Amerykanom, sprawiły, że prezydent Carter zadzwonił do Leonida Breżniewa i powiedział mu, że Waszyngton wie o tych planach. Wówczas też zagroził, że jeżeli powtórzy się w Polsce sytuacja z Węgier czy Czechosłowacji, to USA zastosują "horyzontalną reakcję" - chodziło o całkowite zamrożenie jakichkolwiek stosunków między Wschodem a Zachodem - podkreślał Bukowski.
Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego 2004 roku w Tampie na Florydzie. Ceremonia żałobna odbyła się na amerykańskim cmentarzu narodowym Arlington. Płk Ryszard Kukliński pochowany został w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym na warszawskich Powązkach.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/zz
----------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 16.02.19
Godzina emisji: 16.35
Polecane
REKLAMA