Procesy polityczne w okresie PRL
- Na przełomie lat, począwszy od 1944 do 1989 roku, nie zmieniło się pewne myślenie o wymiarze sprawiedliwości jako o narzędziu politycznym - powiedział dr hab. Patryk Pleskot, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej oraz Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu.
2020-11-22, 08:00
Dr hab. Patryk Pleskot jest autorem monografii zatytułowanej "Sądy bezprawia. Wokół pokazowych procesów politycznych organizowanych w Warszawie w latach (1944-1989)”. W audycji "Historyczne wydarzenie tygodnia" wskazał na różnice w procesach odbywających się na początku instalowania się władzy komunistycznej, jak i pod jej koniec.
Powiązany Artykuł
"Komuniści wiedzieli, że stoją na przegranej pozycji". Andrzej Gwiazda o rejestracji "Solidarności"
- Zmniejszył się terror państwowy i polityczny w kolejnych dziesięcioleciach, szczególnie, gdy skończył się okres stalinizmu. Mniej było również osób poddanych procesom pokazowym. Jednak nie zmienia się pewne myślenie o wymiarze sprawiedliwości jako o narzędziu politycznym - wskazał.
Posłuchaj
Między PRL a III RP
W rozmowie z Tadeuszem Płużańskim gość Polskiego Radia 24 odniósł się również do publikacji "Między PRL a III RP. Legalizm czy kontynuacja?", której jest współautorem. Zapytany o to, czy obecna Polska jest kontynuacją PRL czy może II RP, odpowiedział, że była to kontynuacja PRL do momentu przyjęcia konstytucji.
Historyk omówił również szerzej stosunek władz PRL do tzw. rządu londyńskiego oraz moment przekazania przez prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego insygniów władzy II RP Lechowi Wałęsie.
REKLAMA
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: dr hab. Patryk Pleskot, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej
Data emisji: 22.11.2020
Godzina emisji: 07.06
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA